Grzybowskie spotkania z archeologią [ZDJĘCIA]

– Wszyscy mamy już dość pamiątek made in China – mówi Jacek Wrzesiński, kierownik muzeum. – Chcemy przekonać ludzi, że blisko nas powstają unikalne i piękne rzeczy. Dajemy rzemieślnikom przestrzeń do wystawienia swoich wyrobów.

Zobacz: Września pożegnała powstańców

Z zaproszenia muzeum skorzystała m.in. garncarka Beata Bechta, rzeźbiarz Piotr Staszak, Maria Gaca wyczarowująca piękne kwiaty z bibuły oraz panie z koła gospodyń wiejskich, które serwowały pyszne ciasta drożdżowe.

Tematem pierwszego z cyklu archeologicznych spotkań była glina – podstawowy surowiec średniowiecza. Dzieci samodzielnie wyrabiały naczynia, które mogły zabrać do domu, próbowały również swoich sił w pracy z garncarskim kole.

Na terenie grodu rozłożyli kolorowe obozowisko słowiańscy rzemieślnicy. Członkowie stowarzyszenia Aurea Tempora z Poznania opowiadali, jak we wczesnym średniowieczu wyrabiano uzbrojenie, ubrania, naczynia, gdzie mieszkano, co jadano.

Popularyzatorzy pokazywali, w jaki sposób tkano na bartkach kolorowe paski – krajki. Każdy mógł dotknąć skórzanych wyrobów – butów, kapturów i mieszków, wejść do słowiańskiej chaty, w której tliło się palenisko, zajrzeć do wędzarni i pieca rzymskiego do wypalania szkła.

Dzieci przymierzały hełmy i kolczugi, próbowały, jak w ręku leży mieczy czy topór. Pełne uzbrojenie wojownika ważyło aż 25 kilogramów! Sama kolczuga to 13, a miecz – około 2 kilogramy. Ludzie żyjący przed wiekami nie byli wysocy, ale za to bardzo silni.

Grzybowskie spotkania z archeologią to cykl otwartych i bezpłatnych imprez plenerowych. Projekt edukacyjny jest realizowany przez Rezerwat Archeologiczny Gród w Grzybowie przy wsparciu finansowym LGD z Nami Warto. Obok popularyzacji historii jego celem jest pokazanie współczesnego rzemiosła.

Kolejne spotkania odbędą się 1 czerwca, 6 lipca, 31 sierpnia oraz 7 września. Na każde z nich wstęp jest bezpłatny.