Września: Tajemnice fotografii dla każdego

Grupa Fotodialog zaprosiła mieszkańców Wrześni do dyskusji o różnych obliczach fotografii. Pierwsze kameralne spotkanie, otwarte dla każdego odbyło się 4 kwietnia w piwnicach Bulvaru 24.

Zobacz: Perfekcyjna pani domu rozwija skrzydła

Tematem dyskusji było punctum fotografii – termin stworzony przez francuskiego krytyka literackiego Rolanda Barthes'a, autora Światła obrazu. Do napisania książki skłoniło pisarza cierpienie po śmierci matki. Autor szukał zdjęcia, które najpełniej oddałoby istotę kochanej osoby. To doświadczenie stało się punktem wyjścia do spisania rozważań o złożonej naturze fotografii.

Zdaniem Barthes'a punctum przeszywa widza, wychodzi poza kadr, jest czymś nieuchwytnym, wykraczającym poza świadomość. Punctum jest przeciwieństwem studium, które można rozumieć po prostu jako spotkanie z intencjami autora fotografii.

Każde zdjęcie ma studium, ale tylko niektóre mają punctum. To nieuchwytne pojęcie dla każdego odbiorcy może być czymś innym.

Piotr Nowak czuje, że punctum pojawia się, kiedy fotografia zaczyna żyć w oczach widza, wywołuje emocje, wspomnienia. – To szczegóły zaklinające odbiorcę. Zdaniem Waldemara Śliwczyńskiego punctum czasem bywa po prostu siłą, która zmusza obserwatora do zastanowienia się nad zdjęciem.

Temat spotkania zaproponował Karol Gustaw Szymkowiak ujęty osobistą książką Barthes'a. – To rzecz dla wszystkich, nie znajdziemy tu zagadnień technicznych, raczej refleksje, które przemawiają do zwykłych ludzi. Po przeczytaniu tej książki chciałoby się sięgnąć po album ze starymi, rodzinnymi zdjęciami i obejrzeć go jeszcze raz.

Fotografowie z Fotodialogu zapowiedzieli, że kolejne spotkania odbywać się będą średnio raz w miesiącu.

Widzisz coś ciekawego lub irytujacego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw mi wiadomość na Facebooku.