Kabaret Neo-Nówka we Wrześni wystąpił z programem "Pielgrzymka do miejsc śmiesznych". Komicy spełnili swoją obietnicę i nie dali się nudzić widowni nawet na minutę. Co chwila w sali widowiskowej WOK-u rozbrzmiewał gromki śmiech rozbawionej publiczności.
Zobacz: Kabaret pod Wirwigroszem w WOK-u
Ekipa Neo-Nówki - Radek Bielecki, Roman Żurek i Michał Gawliński wcielali się role wzięte z życia - przypadkowych uczestników pielgrzymki, dziwacznych emerytów i żuli, by za chwile zrobić skok w przeszłość i przeistoczyć się w Bolesław Chrobrego i Ottona III rozprawiających o współczesnej Polsce.
Kabaret Neo-Nówka we Wrześni
Już sam wygląd aktorów ubranych w cudaczne sukienki, kędzierzawe peruki czy olbrzymie okulary doprowadzał widownię do łez. Ale to jednak charakterystyczna gra satyryków i skecze pełne aluzji do bieżących wydarzeń, napisane językiem zaczerpniętym prosto z ulicy spodobały się wrześnianom najbardziej. Neo-Nówka bezlitośnie kpiła z polskich wad - pijaństwa, cwaniactwa obywateli oszukujących instytucje państwowe i rządu żyłującego naród. Kilka razy zasłużenie dostało się naszym pechowym piłkarzom.
Niektóre teksty zostaną dłużej w pamięci widzów, np. : "Jestem na milicyjnej emeryturze. To tylko 7 tysięcy. I jak tu żyć?", "Niech ZUS będzie z wami. I z KRUS-em twoim" czy "Donald z Pułtuska".
Warto dodać, że Neo-Nówka przyciągnęła do WOK-u liczną i młodą publiczność.
Kabaret Neo-Nówka we Wrześni - zobacz zdjęcia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?