Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni. Spotkanie z Barbarą Ciwoniuk [ZDJĘCIA]

Ewa Konarzewska-Michalak
XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni. Spotkanie z Barbarą Ciwoniuk.
XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni. Spotkanie z Barbarą Ciwoniuk. fot. Ewa Konarzewska-Michalak
XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni. Pisarka Barbarą Ciwoniuk opowiadała gimnazjalistom o swoich książkach, które pokazują, że życie współczesnych nastolatków dalekie jest od sielanki.

XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni. Na spotkanie z Barbarą Ciwoniuk, pisarką dla młodzieży poruszającą trudne tematy przyjechali gimnazjaliści z Otocznej i Grzybowa.

Zobacz: Pisarz uczył łamać szyfry

Autorka "Igora", "Ani", "Tego grubego", "Własnego pokoju" i innych powieści pisze o tym, co boli młodych. O samotności wśród rówieśników i rodzinie, przemocy, opresyjnej szkolnej codzienności, śmierci najbliższych, dysleksji. Jej książki przynoszą pocieszenie nastolatkom, którym nie jest łatwo w życiu - choćby ze względu na dysfunkcje lub patologie rodzinne.

XI Ogólnopolski Tydzień Bibliotek we Wrześni

Ciwoniuk zajęła się pisarstwem w dojrzałym wieku. Wcześniej była nauczycielką, animatorką kultury, pracowała w biurze. Gdy jej stanowisko zredukowano musiała znaleźć inny sposób, by zarabiać na życie.

- Pierwszą książkę napisałam długopisem - wspominała Barbara Ciwoniuk. - Zajęło mi to 2 lata. Kreśląc pierwsze zdania poczułam wielką radość, przypomniałam sobie, że pisanie może być przyjemne. Nigdy jej nie opublikowałam, ale chciałabym kiedyś do niej wrócić.

Kilka jej powieści nominowano do prestiżowej nagrody Polskiej Sekcji IBBY. Wyróżnienie zachęciło autorkę do dalszej pracy i otworzyło możliwość publikowania w znanych wydawnictwach.

Ciwoniuk opowiadała również o swojej fascynacji postacią Marii Konopnickiej. Pisarkę znaną ze szkolnych lektur przedstawiła jako niezwykle odważną kobietę, która odeszła od męża z kilkorgiem dzieci i sama zarabiała na życie, co w XIX wieku ocierało się o skandal obyczajowy. Odniosła się do domysłów, jakoby Konopnicka była biseksualna.

- W listach i dokumentach pozostawionych przez pisarkę nie ma nic na ten temat. Wiadomo jednak, że Konopnicka, choć sama napisała "Mendel Gdański" nie była wolna od antysemityzmu. Nazywała Żydów plugastwem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto