Kuchnia bogatszej części Afryki to mieszanka wpływów kuchni śródziemnomorskiej, kolonialnej, arabskiej, indyjskiej i miejscowej. Połączenie takie daje wielką różnorodność smaków, potraw i składników, co owocuje niejednokrotnie kulinarnym zaskoczeniem. Uczestnicy próbując kolejnych potraw nie raz zaskoczeni byli ich smakiem. Między innym ze względu na wszechobecne orzechy i migdały, które dodaje się w Afryce do wszystkiego, do dań głównych, deserów, przekąsek i zup.
Prowadzący zaproponowali pochodząca z Egiptu dukkah, czyli mieszankę orzechów laskowych, migdałów, sezamu, kminu rzymskiego i nasion kolendry z dodatkiem soli i cukru. _Dukkah _nadaje się nie tylko do deserów, którym nadaje niecodzienny smak, dzięki pikantnej nucie uzyskanej dzięki prażeniu kminu i kolendry, ale także np. do obtaczania w niej chleba namoczonego w oliwie. W ten sposób powstaje pyszna i oryginalna przekąska.
Mało kto wie, że początki _gaspacho _sięgają Czarnego Lądu – mówi Katarzyna Bartoń - To Maurowie bowiem jako pierwsi zaczęli maczać chleb w oliwie zmieszanej z czosnkiem i cytryną. Zresztą _gaspacho _w wolnym tłumaczeniu oznacza właśnie maczany chleb. Dopiero Hiszpanie po odkryciach Kolumba wzbogacili potrawę o pomidory i paprykę. Ta nowa potrawa, już pod dzisiejszą nazwą wróciła do Afryki.
W przerwach pomiędzy próbowaniem kolejnych potraw Wojciech Grześkowiak opowiadał o tym, co jedzą mieszkańcy tzw. czarnej Afryki, czyli rejonów kontynentu o wiele uboższych niż kraje Maghrebu, czy Bliskiego Wschodu. Ludzie tam żyjący nauczyli się wykorzystywać wszystko. Żadna cząstka pożywienia się nie marnuje. Z mięsa najczęściej je się tam koźlinę i kurczaki, a także to, co uda się znaleźć i upolować, np. leśne szczury serwowane z prażoną kukurydzą. W regionach bogatszych dominuje natomiast jagnięcina, wołowina i drób, a w rejonach nadmorskich ryby.
Afryka kojarzy nam się z egzotyką, dlatego niemałym zaskoczeniem była jedna z tradycyjnych potraw marokańskich. Okazała się nią... pizza, która upodobali sobie mieszkańcy Marakeszu. Od włoskiej różni się w zasadzie tym, że ma dwie warstwy ciasta – jedną na dole, drugą na wierzchu. Farsz znajduje się w środku. Równie niespodziewaną okazała się ulubiona zupa Irańczyków. Otóż przygotowują oni ni mniej ni więcej tylko grochówkę. Od naszej różni się tym, że zamiast boczku dodaje się do niej pulpeciki z miętą i kolendrą. Smacznego.
Surówka z rzodkiewki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?