Budynek dworca w Leśnicy składa się z parteru i pierwszego piętra. W części parterowej znajdowały się niegdyś m.in. dwie kasy biletowe, poczekalnia, toalety i tablica z rozkładem jazdy. Dworzec przez wiele lat obsługiwał lokalny ruch pasażerski.
Ludzie dojeżdżali stąd np. do pracy w Strzelcach Opolskich lub Kędzierzyna-Koźla. Pociąg, który kursował po okolicy, zatrzymywał się w wielu okolicznych wsiach m.in. Zalesiu Śląskim, Zimnej Wódce, Rozmierce, Kadłubie, Fosowskim. Obsługiwał także pociągi towarowe, o czym świadczą pozostałości po wadze przemysłowej oraz rampa z magazynem.
Smutny koniec dworca w Leśnicy
Dworzec obsługiwał ruch kolejowy na linii nr 175 Kłodnica - Kluczbork do 2000 r. Potem, ze względu na spadającą liczbę pasażerów, pociągi przestały tam kursować. Kilka lat później tory w Leśnicy zostały rozebrane.
Od tamtego czasu budynek stał pusty, a okna na dworcu były zabite deskami. Jednak w 2013 r. w dach dworca uderzył piorun, który doprowadził do pożaru. Po tamtym zdarzeniu, pozostała w dachu sporej wielkości dziura, która zabezpieczona jest jedynie plandeką.
Dworzec jest obecnie dosyć często odwiedzany przez miłośników urbexu i fotografii. Jedna z ekip, która wizytowała niedawno dworzec, żeby nagrać film na potrzeby swojego kanału na YouTubie, powiadomiła redakcję nto, że w budynku coś straszy.
„Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na naszą wyprawę do opuszczonego dworca kolejowego w Leśnicy. Nagraliśmy w tym miejscu film i próbowaliśmy zbadać to miejsce pod kątem zjawisk paranormalnych. Jednak to, co się tam wydarzyło, sprawiło, że musieliśmy się ewakuować. Byt, który tam egzystuje, był na tyle silny, że zaczął rzucać przedmiotami” - napisał youtuber Dawid.
Skąd dźwięki na dworcu w Leśnicy?
W budynku, rzeczywiście słychać nietypowe odgłosy. Będąc na parterze, można mieć wrażenie, że w części mieszkalnej (na piętrze) ktoś chodzi, a podłoga trzeszczy.
Przyczyna tego, jest niestety dosyć prozaiczna. Odgłos „kroków” powstaje dzięki łopoczącej plandece, którą przykryty jest dach.
Natomiast trzaski najczęściej słyszalne są podczas wietrznych dni - podpory dachu i niektóre ściany, na których opierała się drewniana konstrukcja, po prostu się zawaliły.
Podczas podmuchów trzeszczy więc całe poddasze, co nie świadczy dobrze o stanie konstrukcji i może być niebezpieczne dla osób, które wchodzą do środka.
Lokalizacja dworca
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?