Kabaret Ani Mru Mru we Wrześni został ciepło przyjęty przez publiczność, która podczas dwóch występów szczelnie wypełniła salę widowiskową Wrzesińskiego Ośrodka Kultury. Trójka komików z Lublina pokazała nowy program zatytułowany "Jak się nie da, a bardzo się chce...to można!".
Zobacz: Śmieszna pielgrzymka z Neo-Nówką
Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek zaprezentowali inteligentne i żywe skecze odnoszące się do codziennego życia Polaków. Artyści wyśmiewali słabości współczesnego świata, m.in. uzależnienie od Facebooka i nawiązywanie romantycznych relacji za pośrednictwem biur matrymonialnych. Również zwyczaje, które trafiły do nas zza oceanu, jak wieczory kawalerskie oraz panieńskie, nie uszły krytycznemu spojrzeniu komików. Aktorzy przy okazji naśmiewali się z różnic między kobiecą a męską psychiką.
Kabaret Ani Mru Mru we Wrześni
Prawdziwą furorę zrobił Michał Wójcik, który z brawurą aktorskiego kameleona wcielał się w rolę konia, słowika vel słoika, sztywnego ankietera czy wojskowego. Finałowy numer symulujący absurdalny pięściarski bój między chorwackimi bokserami doprowadził widownię do łez.
Kabaret Ani Mru Mru we Wrześni - zobacz zdjęcia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?