Korwin-Mikke we Wrześni [ZDJĘCIA]

Korwin-Mikke we Wrześni jest politykiem dość lubianym, a jego wyniki wyborcze zwykle były nieco wyższe niż przeciętnie. Dziś pojawił się w towarzystwie wielkopolskiej Jedynki na liście kandydatów do Europarlamentu, Zbigniewa Kopacza, poznańskiego przedsiębiorcy, który podobnie jak lider Nowej Prawicy, kandyduje, aby rozmontować Unię Europejską od środka.

Zobacz: Wybory do Europarlamentu - masz prawo wiedzieć

Kilka minut po szesnastej Janusz Korwin-Mikke wraz z towarzyszącymi mu politykami złożył kwiaty pod pomnikiem Dzieci Wrzesińskich, gdzie odbyła się krótka konferencja prasowa. Zapytany przeze mnie dawny szef Unii Polityki Realnej o plan rozmontowywania Unii Europejskiej odrzekł, że to się zobaczy po wyborach i wszystko zależeć będzie od liczby posłów eurosceptyków.

Próbowałem się także dowiedzieć, jak zapatruje się na obywatelską kontrolę władzy i przybierające na sile dążenie mieszkańców do partycypacji w procesach decyzyjnych na szczeblu lokalnym. Okazuje się jednak, że kontrola (na przykład tego, jak samorządy wydają nasze pieniądze) tak, ale nie przez mieszkańców, a przez wyspecjalizowanych posłów.

Po konferencji prezes Nowej Prawicy spotkał się z mieszkańcami w restauracji Aleksandra. Salę po brzegi wypełnili ludzie ciekawi poglądów tego charyzmatycznego polityka. Dominowała młodzież, co nie dziwi wobec faktu, że jak przyznał Zygmunt Kopacz, średni wiek wyborców jego ugrupowania nie przekracza 25 roku życia.

Spotkanie rozpoczął inny kandydat do Europarlamentu, Tomasz Rybarczyk, który wprowadził w temat spotkania i przedstawił jego plan. Po nim przemawiał lider wielkopolskiej prawicy. Zygmunt Kopacz okazał się dobrym mówcą, przekonująco dowodził dlaczego nie powinniśmy przyjmować pieniędzy w ramach funduszy europejskich i nawoływał, żebyśmy nasze polskie cwaniactwo zmienili w biznesowy spryt, który legnie u podstaw ekonomicznego sukcesu Polaków.

Po jego wystąpieniu przyszedł czas na gościa wieczoru. Korwin-Mikke we Wrześni nie powiedział w zasadzie nic nowego. Ci, którzy znają jego przekonania usłyszeli to, co głosi on od lat z żelazną konsekwencją, z tym, że przykłady były bardziej dobrane pod kątem kampanii do Parlamentu Europejskiego. Po przemówieniu warszawski polityk odpowiadał na pytania zebranych.