Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na granicy powiatów. Opel zderzył się czołowo z ciężarówką

KB
Karolina Barełkowska
Kierujący busem został odwieziony do szpitala po tym jak zderzył się z jadącym z na przeciwka tirem. Z samochodu wyciągali strażacy

Do wypadku doszło we wtorek, przed godziną 9, na granicy dwóch powiatów - gnieźnieńskiego oraz wrzesińskiego, między Czeluścinem a Gulczewem. Jak informuje st. asp. Krzysztof Szcześniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni, zdaniem świadków zdarzenia, kierujący busem wyprzedzał rząd pojazdów kiedy nagle z na przeciwka wyjechała ciężarówka. Kierujący - 38-letni mieszkaniec Bydgoszczy - nie zdołał już wrócić na swój pas.
- Z wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem movano, podczas wyprzedzania, nie zachował szczególnej ostrożności - przyznaje st. asp. Krzysztof Szcześniak. Po zderzeniu pojazdów bus wypadł drogi. Kierujący został uwięziony w pojeździe. Strażacy uwalniali go przy pomocy narzędzi hydraulicznych.
- Kiedy przybyliśmy na miejsce kierujący busem był przytomny - informuje st. kpt. Bartosz Klich, zastępca komendanta gnieźnieńskiej straży pożarnej. Natychmiast po uwolnieniu został przewieziony do gnieźnieńskiego szpitala.
Kiedy część ratowników zajmowała się uwolnieniem poszkodowanego z pojazdów pozostali strażacy sprawdzali szczelność butli, które przewoził 38-letni mieszkaniec Bydgoszczy.
- Z tyłu pojazdy przewożone były butle z gazami technicznymi oraz jedna butla z acetylenem. By zminimalizować wszelkie ryzyko butlę z acetylenem ewakuowaliśmy w odległe miejsce, gdzie została sprawdzona pod względem szczelności. Jak się okazało nie doszło do jej rozszczelnienia - informuje st. kpt. Bartosz Klich.
Kierujący ciężarowym dafem w wypadku nie odniósł obrażeń. Po wypadku droga K-15 była przez kilka godzin zablokowana. Zostały wprowadzone objazdy.
Nie ma wątpliwości, że kierujący busem miał wiele szczęścia. Ten wypadek mógł dla niego zakończyć się tragicznie.
Od dłuższego czasu warunki na drodze nie są zbyt dobre. Od środy występują utrudniające jazdę opady śniegu, wieje silny wiatr. Na niektórych odcinkach drogi są naprawdę śliskie. Warto więc zastosować się do wielokrotnie powtarzanego apelu policji, aby zdjąć nogę z gazu. Czasem na miejsce warto dojechać później, ale za to bezpieczniej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto