Wybuch gazu w Meramoncie. Siła eksplozji była tak duża, że butla znajdująca się na terenie zakładu wyleciała w powietrze i wylądowała na strychu sąsiedniego domu. Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu.
W niedzielę 28 lipca około 14.40 mieszkańcy domu wielorodzinnego przy ul. Kościuszki 18 usłyszeli ogłuszający huk dochodzący z poddasza. Wezwani na miejsce strażacy stwierdzili, że na strychu doszło do wybuchu. Znaleźli tam rozerwaną butlę gazową i zauważyli, że zostało zniszczone pokrycie dachu. Przed budynkiem leżały elementy wózka służącego do transportu butli.
- Idąc tym śladem dotarli do jednego z zakładów, w którym znaleźli elementy konstrukcyjne wiaty oraz trzy syczące butle relacjonuje rzecznik prasowy wrzesińskiej komendy st. kpt. Marek Mikołajczak. - Podjęto wówczas decyzję o dodatkowej ewakuacji mieszkańców z dwóch sąsiadujących z zakładałem budynków wielorodzinnych oraz wprowadzono prądy wody w celu schłodzenia nagrzanych butli.
Wybuch gazu w Meramoncie
Strażacy na czas akcji ewakuowali mieszkańców pobliskich budynków i wezwali samochód ratownictwa chemicznego z Krzesin, bo nie było pewności, jaki gaz jest magazynowany w butlach. Zawierały one sprężony dwutlenek węgla wykorzystywany w agregatach śniegowych.
Przybyły nie miejsce powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nie stwierdził uszkodzeń w konstrukcji dachu uniemożliwiających dalsze użytkowanie budynku. Strażacy korzystając z podnośnika hydraulicznego usunęli zwisające dachówki, a wieczorem pomogli zabezpieczyć dziury w dachu przed opadami deszczu.
W wyniku wybuchu została uszkodzona ściana pobliskiego garażu, jedno z zaparkowanych wewnątrz aut, a także szyby w Meramoncie i sąsiednim domu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?