Września: Wybory 2014 - koniec demokracji?
PiS - Marek Kołodziejczyk
Marek Kołodziejczyk, kandydat na burmistrza Wrześni i radnego, Prawo i Sprawiedliwość: Nasz wynik w wyborach może być zaskoczeniem biorąc pod uwagę wyniki PiS w kraju. We Wrześni jednak liczą się bardziej lokalne ugrupowania, nad którymi pieczę sprawuje konkretna partia polityczna. Takie komitety to forma kamuflażu wyborczego - kojarzą się one bardziej z lokalną strukturą niż partią polityczną. Niestety nie uzyskaliśmy odpowiednio wysokiego poparcia mieszkańców Wrześni, by mieć naszych reprezentantów w radzie miasta. Kilku osobom niewiele brakowało do sukcesu. Możliwe, że głosy podzieliły się między dwa ugrupowania o podobnej nazwie (PiS oraz Prawicowa i Solidarna Września). Należy pogratulować zwycięzcom i pilnować, by mądrze reprezentowali nas w radzie. Sytuacja, w której nawet najlepszy burmistrz ma wsparcie 19 radnych z nim powiązanych może powodować brak racjonalnych decyzji, podyktowanych interesem konkretnej grupy ludzi. Czas pokaże, w jakim kierunku będzie rozwijać się nasze miasto. Znam osobiście burmistrza i jego zastępców, jak również większość radnych, z którymi miałem okazję współpracować i wiem, że potrafią zrobić wiele dobrego dla gminy.