To było istne wariactwo. Tysiące ludzi szalało na Rynku podczas koncertu DJ Hazela.
Rynek pękał w szwach. A właściwie zamienił się w wielką dyskotekę, w której ludzie tańczyli pod dyktando dj-a. Hazel dosłownie rozbujał przybyłych na imprezę. Było głośno, radośnie a czasami nawet niebezpiecznie. Zwłaszcza przy scenie, kiedy roztańczona publiczność nieświadomie szturmowała barierki.
Zobaczcie naszą galerię.
Zobacz także:
Wideo
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!