Przedszkolaki naprawdę przekonały się, jak szybko strażacy reagują na wezwanie. Funkcjonariusz, który oprowadzał dzieci po terenie komendy zgłosił dyspozytorowi, że w Grzybowie zderzyły się dwa samochody i potrzebna jest pomoc. Ten natychmiast wysłał ludzi i zanim okazało się, że to pomyłka dzieci miały okazję przyjrzeć się z jaką prędkością strażacy zjeżdżają po rurze.
Przeczytaj: Pobrali odciski przedszkolakom
Maluchy i starszaki obejrzały samochody gaśnicze oraz sprzęt używany do ratowania ludzi w wypadkach samochodowych. Zainteresowały się łodzią ratunkową, a jeszcze bardziej kukłą imitującą człowieka wykorzystywaną w ćwiczeniach pożarniczych. Młodzi goście zobaczyli też na czym polega hakówka czyli wspinaczka z drabinką hakową.
Funkcjonariusz zapytał dzieci co zrobią, gdy będą świadkami wypadku lub pożaru. Chłopaki radośnie zawołali: - Jedziemy na akcję!
Strażak wytłumaczył dzieciom, że przede wszystkim powinny zawiadomić kogoś dorosłego, a jeśli nie byłoby to możliwe, wtedy muszą same zadzwonić pod nr 998 lub 112, przedstawić się i poinformować, co i gdzie się wydarzyło.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?