Historia Nadii Sierakowskiej
Przy takich historiach człowiek czuje się bezradny. Nadia jest pod stałą opieką sztabu lekarzy, choruje na orażenie mózgowe, autyzm, nosi w klatce piersiowej 18-sto centymetrowego guza.
Dziewczynka aktualnie przybywa w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Łodzi, jest podłączona do respiratora.
- Po wstępnych konsultacjach wiemy, że guz na chwilę obecną jest nieoperacyjny. Nadia musi przyjąć 9 serii chemii, aby móc go zoperować. Aktualnie jest dopiero po pierwszej serii i mimo bólu i cierpienia jakie jej towarzyszą, stara się walczyć o każdy oddech. Jest przesympatyczną dziewczynką, niezwykle utalentowaną muzycznie. Potrafi pięknie grać na keyboardzie, co sprawia jej ogrom radości. Pozwólmy jej wspólnie rozwijać w przyszłości jej talent i marzenia, zawalczmy o nią..
- pisze na portalu zrzutka Wojciech Sierakowski, 72-letni dziadek Nadii, który wspólnie z 69-letnią żoną Reginą wychowują Nadię.
KLIKNIJ tutaj i wspomóż zrzutkę dla Nadi.
Apel o pomoc i krew dla Nadii Sierakowskiej
Obecnie Nadia Sierakowska potrzebuje krwi. Krew dla niej można oddać w każdym punkcie krwiodawstwa. Należy jednak pamiętać, by dane dziewczynki oraz adres szpitala:
Nadia Sierakowska, Centralny Szpital Kliniczny, Uniwersyteckie Centrum Pediatrii im. M. Konopnickiej w Łodzi, ul. Sporna 36.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?