Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Września: Noworodki urodzone w Szpitalu Powiatowym we Wrześni - o porodzie w czasie pandemii rozmawiamy z mamami maluchów

Adrianna Jackowiak
Adrianna Jackowiak
Rodziły w nietypowych okolicznościach, w Szpitalu Powiatowym we Wrześni. O procedurach związanych z przyjęciem do szpitala, warunkach na wrzesińskim oddziale ginekologiczno-położniczym oraz o emocjach związanych z porodem w dobie koronawirusa rozmawiamy z dwiema, świeżo upieczonymi mamami.

Blanka Honorata urodziła się 7 maja 2020 roku. Przyszła na świat z wagą 2580 gramów, mierzyła 57 cm. Jej rodzice, Kamila i Piotr, nie kryją radości ze szczęścia, jakie ich spotkało. Na Blankę, oprócz taty, w domu czeka jeszcze starsza siostra Amelka.

Kamila na poród przyjechała w nocy. Zdecydowała się na wybór wrzesińskiej placówki, ponieważ słyszała na jej temat pozytywne opinie: - Rozmawiałam z koleżankami, które mają doświadczenie: były zadowolone z porodu w szpitalu we Wrześni. Każda z nich szczególnie podkreślała warunki, które tam panują: jest czysto i schludnie, w pokoju mogą leżeć maksymalnie dwie mamy. Taka intymność jest bardzo ważna. Plusem jest także to, że w pokoju jest łazienka - mówi Kamila.

Ze względu na panującą pandemię przy porodzie nie mógł znajdować się ojciec dziecka: - Byłam nastawiona psychicznie na to, że Piotr nie może być przy mnie, przy porodzie. Przy Amelce Piotrek był obok - to znacznie ułatwia całe przedsięwzięcie. Nie jesteś zdenerwowana na poród, a na swojego faceta - żartuje pacjentka wrzesińskiej lecznicy.

Magdalena, mama Igi, urodziła 9 maja 2020 roku. Maleństwo przyszło na świat z wagą 3550 gramów oraz ze wzrostem 57 cm. _ - Bałam się tego wszystkiego. Miałam wrażenie, że moje ciśnienie skoczyło do 500, ale trzeba było dać radę. Najważniejsze, że Igusia jest zdrowa, a wszystkie troski i bóle minęły, jak ją zobaczyłam - _mówi Magdalena.

Obie pacjentki, przed przyjęciem do szpitala, przeszły kontrolę w namiocie przyszpitalnym. W trakcie wywiadu dotyczącego samopoczucia i stanu zdrowia, została im zmierzona temperatura. Następnie panie udały się do szpitala, gdzie dopełniły formalności. Na oddział udały się same, bez osób towarzyszących. Podczas wizyty w szpitalu pacjentki w trakcie opuszczania swojego pokoju, musiały poruszać się w maseczkach. Maseczki były także obowiązkowe podczas wizyt lekarskich - zarówno po ich stronie jak i stronie personelu medycznego.

Szczęśliwym rodzicom gratulujemy, a maluszkom życzymy zdrówka i radości z poznawania świata!

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto