W piątkowe przedpołudnie Restaurację Bulvar opanowała ekipa filmowa. Reżyser i producent z Poznania Patryk Boro niegdyś Borowiak robił klip do piosenki "Room number two" popowej grupy Chilitoy.
Skąpo ubrane brunetki wyginały się na stołach wrzesińskiej restauracji pod dyktando Boro. Klimat retro Bulvaru bardzo przypadł do gustu reżyserowi – wystarczyło, że dziewczęta zapaliły papierosy i nastrój saloonu gotowy!
Przeczyaj o "Primadonnie" Patryka Borowiaka
– Klip kręcimy w stylu amerykańskim, bo będzie miał premierę w Stanach i Europie. Video wyemituje jedna z czołowych amerykańskich stacji telewizyjnych. Wydawca EMI, oprócz polskiej wersji utworu, która ukaże się 15 maja postanowił wypuścić również wersję przeznaczoną na rynek zachodni.
Scenariusz teledysku jest prosty. Dwie dziewczyny śnią o „różnych dziwnych rzeczach, które dzieją się w motelu” – przybliżył historię Boro. W Bulvarze nagrywano pikantny sen bohaterek, pozostałe zdjęcia kręcono w jednym z poznańskich hoteli. W głównej roli wystąpiła znana modelka Aleksandra Adamczak.
Polska wersja video, w której zagrała m.in. Ilona Felicjańska wywołała kontrowersję, a to za sprawą pewnego biodra. – Nic więcej nie pokazaliśmy, żadnego biustu, mimo to uznano, że na polskie warunki to za dużo. Wszystkie stacje telewizyjne, oprócz TVN-u odrzuciły teledysk, klip ocenzurowano. Po grudniowej prapremierze, która ukazała się w programie śniadaniowy, EMI dostało setki listów zarzucających deprawację młodzieży. Dlatego teraz ma być seksownie, ale nie erotycznie – ubolewa Patryk.
Patryk Boro od czterech lat prowadzi firmę Celebration Production obsługującą m.in. pokazy mody. Młody producent powiedział, że w Poznaniu pozbył się już konkurencji. – Polska to nie jest rynek dla mnie. Czekam, aż moja dziewczyna będzie starsza i wyprowadzamy się. Firmę przeniosłem już do Emiratów Arabskich.
O Patryku Borowiaku media pisały w zeszłym roku za sprawą pełnometrażowego filmu "Primadonna". Bohaterką obrazu jest kobieta, która z braku pieniędzy stała się prostytutką. – Ale Ilona Felicjańska wcale nie zagrała tam roli prostytutki, jak sugerowano w Fakcie i Super Expresie – sprostował reżyser.
Zobaczcie jak Chillytoy zagrali "Pokój nr 2" w programie telewizyjnym "Kawa i herbata".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?