31 marca 2021 roku do Szpitala Powiatowego we Wrześni został przyjęty pacjent, który zaczął sprawiać dość duże problemy z uwagi na rosnący poziom agresji z jego strony. Nie mówiąc nic lekarzowi dyżurującemu około godziny 4 w nocy oddalił się z oddziału na którym chwilowo przebywał.
O tej sytuacji zostali powiadomieni policjanci z Wydziału Prewencji, którzy na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej ze Szkolną odnaleźli 31-latka. Policjanci wraz z mieszkańcem Gminy Września wrócili do szpitala i przekazali go z powrotem w ręce personelu medycznego.
- Cała sytuacja okazało się być bardziej skomplikowana niż wyglądała. Lekarz dyżurujący przekazał policjantom, że 31-latek w swoim napadzie niekontrolowanej agresji dokonał uszkodzenia drzwi wewnętrznych od sali w której został umieszczony - informuje sierż. szt. Adam Wojciński, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni.
W trackie trwania interwencji, z policjantami skontaktował się również dyżurny i poinformował, że przy ul. Warszawskiej zostały uszkodzone drzwi wejściowe do apteki oraz reklama świetlna. Mieszkaniec Gminy Września potwierdził, że to on dokonał zniszczeń. - Zapytany dlaczego, stwierdził, że go to wszystko bardzo mocno denerwowało - komentuje Wojciński. - Szybka reakcja policjantów z ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego przyczyniła się do uniemożliwienia 31-latkowi dokonywania kolejnych zniszczeń w nieswoim mieniu - dodaje oficer prasowy wrzesińskiej Policji.
Po przesłuchaniu wszystkich powiązanych z tymi zdarzenia osób, mieszkańcowi Gminy Września zostały postawione trzy zarzuty uszkodzenia mienia. Wartość poniesionych strat łącznie wyniosła ponad 5 tysięcy złotych. Według obowiązujących przepisów 31-latkowi grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?