"Słońce zniknęło za matową poświatą" mówił mieszkaniec Obornik. Pył znad Sahary dotarł również do Wielkopolski

W ostatnich dniach nad Polską widziane były efekty, przechodzącej chmury pyłów znad Sahary.

Kalima to zjawisko, które powstało na wskutek wystąpienia porywistego wiatru nad Saharą, który uniósł miliony ton pyłu. Chmura piasku przemierzając Morze Śródziemne, dotarła do Polski, znacznie zmieniając świąteczny, słoneczny krajobraz.

Najpierw pomyślałem, że to zaćmienie słońca. Ale kiedy próbowałem dostrzec słońce, nie było go. Ukryło się za matową poświatą - mówi pan Piotr, mieszkaniec powiatu obornickiego.

Zjawisko to, nie ogranicza się jedynie do zmian wizualnych. Kalima wpływa na jakość powietrza i życie codzienne, zostawiając swój ślad na oknach, samochodach i innych powierzchniach. Dla osób z astmą, pył ten może być przyczyną nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak swędzenie i pieczenie oczu czy zapalenie spojówek. Jakość powietrza znacząco się pogarsza, a pyłowi towarzyszy rekordowo ciepłe, ale i suche powietrze.

Kalima, czyli saharyjski piasek, pojawia się coraz częściej i jest coraz intensywniejsza. Tegoroczna Wielkanoc upłynęła pod znakiem wyjątkowo dużej koncentracji tego zjawiska na naszym terenie. Pył znad Sahary, który widziany był od piątku, 29 marca, jest również przypomnieniem o globalnych zmianach klimatycznych i ich wpływie na lokalną pogodę.