Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Piłkarskie Orły”. Kristoffer Velde błyszczy w pucharach, teraz czas na ekstraklasę

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Kristoffer Velde (Lech Poznań) ma spory potencjał. Musi jednak częściej grać na wysokim poziomie
Kristoffer Velde (Lech Poznań) ma spory potencjał. Musi jednak częściej grać na wysokim poziomie Adam Jastrzebowski
„Piłkarskie Orły” to ranking, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Jego celem jest wyłonienie najlepszych strzelców i strzelczyń w każdym miesiącu oraz w całym roku od ekstraklasy do III ligi. W czołówce najnowszego rankingu plasuje się skrzydłowy Lecha Poznań Kristoffer Velde

„Piłkarskie Orły” powstają nie tylko we współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Patronat mają również Ministerstwo Sportu i Turystyki, oraz Muzeum Sportu i Turystyki.

Ranking aktualizowany jest po każdym meczu, a gole na poszczególnych poziomach ligowych i w rozgrywkach pucharowych mnożone są przed odpowiedni współczynnik, dzięki czemu otrzymujemy obiektywne zestawienie snajperskich dokonań.

Sytuacji w rywalizacji wrześniowej przyjrzymy się jak zwykle w piątek. Nie jest jednak niespodzianką, że dominują w rankingu przedstawiciele Lecha Poznań. Kolejorz był skuteczny nie tylko w ekstraklasie, ale też w rozgrywkach Ligi Konferencji, gdzie każdego gola mnoży się razy 2,5 (w ekstraklasie ten współczynnik wynosi 2).

Jak już informowaliśmy liderem wielkopolskiego i ogólnopolskiego rankingu jest Mikael Ishak, przebywający w tej chwili na zgrupowaniu reprezentacji Szwecji. Za Szwedem plasuje się Michał Skóraś, który we wrześniu strzelił 3 gole (dwa w Lidze Konferencji i 1 w ekstraklasie). Skrzydłowy Kolejorza też jest w życiowej formie. Nie brakuje opinii, że jest to zawodnik, który w tym sezonie zrobił największy postęp. Świetne liczby w tym sezonie „wykręca” też trzeci w klasyfikacji wielkopolskiego rankingu „Piłkarskie Orły” Kristoffer Velde. We wrześniu Norweg strzelił dwa gole Austrii Wiedeń. W sumie w tym sezonie ma już na koncie 6 bramek i 3 asysty.

Norweg błyszczy w tym sezonie przede wszystkim w pucharowych konfrontacjach. To on otworzył wynik w 19. sekundzie rewanżu z Karabachem. Dynamo Batumi zapisał asystę przy golach Skórasia i Amarala. W rewanżu z Vikingurem asystował przy golu Ishaka, popisując się dobrą wrzutką w pole karne i dodał gola po podaniu Pereiry. W starciu z Dudelange przy Bułgarskiej otworzył wynik pięknym strzałem z dystansu, a we wspomnianym pojedynku z Austrią dobił wiedeńczyków dwoma golami w końcówce, choć był tylko rezerwowym.

Lecz w ekstraklasie niestety Velde nie jest tak skuteczny. Częściej irytował, niż wzbudzał zachwyt. Może dlatego, że na międzynarodowej arenie gra się zupełnie inaczej. Europejscy rywale Lecha nie grają tak defensywnie, jak jego przeciwnicy w lidze. Norweg, mając więcej miejsca potrafi wykorzystać swoje atuty, czyli szybkość i przebojowość.

Na krajowym podwórku, gdzie jest podwajany, zdecydowanie częściej traci piłkę i podejmuje złe decyzje. Dlatego nie raz krytykowaliśmy go, że wprowadza chaos i nie dostrzega lepiej ustawionych kolegów. Mimo wszystkich jego mankamentów, trener John van den Brom darzy go sporym zaufaniem. Liczy, że do Velde trafią jego uwagi i stanie się skrzydłowym na miarę oczekiwań kibiców. Przed Lechem w tym sezonie jeszcze trzynaście meczów, w tym aż dziewięć w październiku. Norweg na pewno dostanie kolejne szanse, ten miesiąc pokaże, czy błyszczeć potrafi nie tylko w pucharach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Piłkarskie Orły”. Kristoffer Velde błyszczy w pucharach, teraz czas na ekstraklasę - Głos Wielkopolski

Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto