Park Dzieci Wrzesińskich - protest mieszkańców [ZDJĘCIA]

Park Dzieci Wrzesińskich. Grupa mieszkańców od zeszłego tygodnia zbiera podpisy pod protestem przeciw drodze, którą planuje wybudować Urząd Miasta i Gminy. Magistrat chce poprowadzić jednokierunkową drogę wyjazdową do ul. Opieszyn, by usprawnić ruch przy Szkole Podstawowej nr 2 blokowany przez auta rodziców podwożących dzieci.

Wielu wrześnianom nie podoba się ten pomysł, który może zagrozić bezpieczeństwu i spokojowi przechodniów, a także coraz bardziej kurczącym się terenom zielonym w mieście.

Od zeszłego tygodnia trwa zbiórka podpisów pod petycją w sklepach Społem oraz w redakcji WW. Poparcie dla akcji jest niebagatelne i stale rośnie. Organizatorzy założyli na Facebooku profil SOS dla Parku Dzieci Wrzesińskich, który zyskał już poparcie 1 404 osób. W niedzielę grupa młodzieży z Damianem Staniszewskim na czele podczas dwóch godzin zebrała ponad 500 podpisów.

Zobacz: Droga przez Park Dzieci Wrzesińskich

- Zorganizowaliśmy akcję, by pokazać, że są w mieście osoby, którym zależy na zieleni. Spotkaliśmy się z pozytywem odzewem wśród mieszkańców. Protest podpisywały m. in mamy uczniów, które wcześniej były za budową, ale stwierdziły, że jednak nie chcą drogi przelotowej przez park - powiedzieli nam uczestnicy niedzielnej zbiórki.

Łącznie zabrano już ponad 1 500 podpisów. To nie koniec - protest będzie kontynuowany do skutku.

- Akcja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - mówi Jacek Pietrzyk, jeden z inicjatorów protestu. - Zamysł był taki, żeby obudzić ludzi. Nie sądziliśmy, że w ciągu kilku dni uda się zebrać tyle podpisów. Nie jesteśmy przeciw rozwojowi miasta, ale o zielone płuca miasta trzeba dbać. Tworząc profil na Facebooku chcieliśmy uniknąć tego, co się stało z fanpagem związanym z likwidacją basenu, który zyskał wiele polubień, wywołał dyskusję, a basen i tak zamknięto.

Wygląda na to, że akcja zakończy się sukcesem. Dziś burmistrz Tomasz Kałużny udzielając wywiadu Radiu Merkury powiedział, że wycofuje się z pomysłu budowy drogi.