Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny zakręt w Bierzglinku [ZJDĘCIA]

[email protected]
Niebezpieczny zakręt w Bierzglinku.
Niebezpieczny zakręt w Bierzglinku. fot. Ewa Konarzewska-Michalak
Ile trupów trzeba, żeby zrobić tu porządek? - pyta mieszkaniec Bierzglinka, który był świadkiem czołówki na łuku drogi wojewódzkiej biegnącej przez wieś. Niebezpiecznym zakręt w Bierzglinku jest faktem, ale ciągle brakuje pieniędzy na poprawę bezpieczeństwa.

Niebezpieczny zakręt w Bierzglinku spędza sen z powiek mieszkańcom. 25 maja Volkswagen najechał na krawężnik, odbił się i uderzył w nadjeżdżającego z naprzeciwka mercedesa. Oba auta mocno ucierpiały, na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zobacz: Zderzenie czołowe w Bierzglinku

To jedno z wielu zdarzeń, do których dochodzi w Bierzglinku. Nie wszystkie figurują w policyjnych statystykach, bo często są drobnymi kolizjami nie wymagającymi interwencji.

Niebezpieczny zakręt w Bierzglinku

- Zakręt jest naprawdę ostry. Kierowcy pędzą, wpadają w poślizg, koszą chodnik i jadą dalej, jakby nic się nie stało – informuje jeden z mieszkańców.

Chodnikiem często spacerują rodzice z dziećmi oraz uczniowie wracający z pobliskiej szkoły w Kaczanowie. Jeszcze nie doszło do tragedii, ale dramat może się rozegrać w każdej chwili. Nie potrzeba wiele – wystarczy deszczowy dzień, śliska droga i przekraczający prędkość kierowca.

Zaraz za łukiem drogi mieszka Roman Liberkowski – już dwa razy musiał naprawiać skrzynkę transformatorową oraz ogrodzenie zniszczone przez auta. Na rosnącym obok drzewie widać ślady uderzeń zderzaków. - Nie mam ochoty kończyć płotu – mówi gospodarz. – Zostały mi tylko dwa przęsła, ale czy warto? Tu ciągle coś się dzieje!

Mieszkańcy Bierzglinka zgłaszali problem w gminie domagając się założenia elastycznych barierek lub garbu na niebezpiecznym odcinku.

- Barierki nie są najlepszym rozwiązaniem – samochody będą się od nich odbijać i częściej może dochodzić do czołówek – uważa Wiesław Zieliński, inspektor w Referacie Komunalnym wrzesińskiego magistratu. – Bezpieczeństwo może poprawić jedynie przebudowa chodnika – przesunięcie go dalej od drogi i oddzielenie pasem zieleni od jezdni. Warto byłoby również połączyć chodniki w Bierzglinku, Kaczanowie i Nowej Wsi Królewskiej.

Urząd Miasta i Gminy składał wnioski w Wielkopolskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich i na tym sprawa się kończyła. Inwestycja jest dobrym pomysłem, ale brakuje pieniędzy na jej realizację.

Tymczasem urzędnicy z Konina i Poznania trwają na stanowisku, że wszystko jest w porządku.

– Oznakowanie łuku jest poprawne i wystarczające przy zachowaniu dozwolonej na tym odcinku prędkości - 40 km na godzinę. Od 2010 roku odnotowano wyłącznie 10 kolizji (zdarzeń bez rannych czy ofiar w ludziach), których przyczyną było niedostosowanie prędkości do istniejących warunków. Instalacja garbów na drogach wojewódzkich jest zabroniona przepisami – pisze zastępca dyrektora WZDW w Poznaniu Krzysztof Jóźwiak, po miesiącu odpowiadając na pytania redakcji.

Gdyby kierowcy przestrzegali przepisów nie byłoby problemu, niestety ludzie nagminnie przekraczają prędkość. Coś zmieni się dopiero, kiedy dojdzie do poważnego wypadku z udziałem pieszych. Czy nie lepiej zawczasu zapobiec niepotrzebnej śmieci?

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto