Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moja Metamorfoza. Co dał Monice i Grażynie udział w programie?

KAB
Wrzesińska Moja Metamorfoza przeszła do historii. Po pięciu edycjach organizatorki Agnieszka Witucka i Olga Szymańska postanowiły zamknąć ten rozdział swojego życia. Zapowiadają jednak, że jeszcze o nich usłyszymy, bo w ich głowach już rodzą się kolejny pomysł.

Przez pięć lat w projekcie udział wzięło 12 finalistów, w tym trzech mężczyzn. Jak zdradza Agnieszka Witucka, pomysłodawczyni Mojej Metamorfozy, przez te wszystkie lata zgłosiło się 402 kandydatów, 82 zostało zaproszonych na castingi. Łącznie wszyscy finaliście stracili 166,4 kg masy ciała i 132,3 kg tkanki tłuszczowej.

Moja metamorfoza to jednak nie tylko walka z nadprogramowymi kilogramami. Organizatorki przyznają, że zależało im, żeby kandydaci do projektu podchodzili kompleksowo. Co za tym idzie, aby nabierali również pewności siebie oraz odmieniali swój styl życie. Podczas tej edycji w uczestniczkami pracował m.in. z psychologiem, a także doradcą finansowy.

- Moja Metamorfoza to przygoda naszego życia - zgodnie przyznają Grażyna Lesińska i Monika Budna - Gdybyśmy miały okazję jeszcze raz spróbować, to na pewno byśmy spróbowały.

- Dużo pracowałyśmy nad naszym wnętrzem, było to bardzo trudne, ale naprawdę było warto. Myślę, że wejście tutaj jako zespół, jako przyjaciółki, bardzo nam pomogła. Każda z nas przyszła do projektu z innym problemem, miała inne założenie. Kiedy jedna miała moment zwątpienia to druga ją wspierała - przyznała Monika.

- Najtrudniejsza była praca z psychologiem i coachem. Nie oszukujemy się, każda zmiana zaczyna się od głowy - dodaje Grażyna.

Co dał im udział w programie? - Nabrałam pewności siebie, stałam się bardziej asertywna i zaczęła stawiać się na pierwszym miejscu - wylicza Monika.

- Asertywność i pewność siebie, przed programem te cechy bardzo miałam zachwiane, teraz jest o wiele lepiej. Wciąż jednak będę nad tym pracować - dodaje Grażyna.

Uczestniczki przyznają, że podczas trwającego trzy miesiące programu miały duże wsparcie swoich rodzin. Tak naprawdę metamorfoza dotknęła również ich. - Wspólnie z nami stali się bardziej aktywne fizycznie no i zaczęli się lepiej odżywiać - mówią.

Obie panie deklarują, że chcą kontynuować to czym zaraziły je organizatorki. Oprócz zmian wewnętrznych panie zmieniły również swój wygląd, co najbardziej obrazuje nasze Galeria.

GALERIA Z GALI FINAŁOWEJ

- Moja Metamorfoza to nie koniec, to dopiero początek. My pokazałyśmy im jak wybrać odpowiednią drogę i teraz to od nich zależy czy dalej nią pójdą - stwierdziła podczas gali Agnieszka Witucka.

Na czwartkowym finale pojawili się również pozostali uczestnicy MM. Każdy z nich przyznał, że udział w programie to nie tylko wspaniała przygoda, ale bodziec do dalszej walki o lepsze jutro.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Moja Metamorfoza. Co dał Monice i Grażynie udział w programie? - Września Nasze Miasto

Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto