Mistrzostwa Polski w Łucznictwie Tradycyjnym rozpoczęły się w sobotę 17 sierpnia i trwały do niedzieli. Przez dwa dni grzybowski gród opanowali sportowcy trenujący historyczną i piękną dyscyplinę.
- Łucznictwo pozwala się odstresować, sprawdzić swoje możliwości, może być wyzwaniem, ale też dobrą zabawą w miłym towarzystwie - mówi jedna z zawodniczek Iga Piekarczyk, która trenuje od dwóch lat. z Klubu X Dziesięć Jaworze koło Bielska. - Trzeba mieć dar do tego sportu, jednak bez treningu nie osiągnie się dobrych wyników.
Łucznicy stratowali w tarczówce (strzelanie do tarcz w odległości od 20-60 metrów w różnych pozycjach), konkurencjach bojowych ( n. in. strzelanie do wahadła, z ruchomej platformy do tarczy, przez okno w kształcie krzyża, z drewnianego konia, do oddziału wojów). Ostatni typ konkurencji to polowanie czyli strzelanie do figur zwierząt 2D i 3D. Łącznie każdy zawodnik strzelał z kilkudziesięciu stanowisk.
Mistrzostwa Polski w Łucznictwie Tradycyjnym
Sportowcy mogli korzystać z czterech typów łuków: naturalnego, tradycyjnego bez okna, tradycyjnego z oknem i typu hunter.
Polacy rywalizowali o tytuł mistrza Polski, natomiast obcokrajowcy - w tym roku to kilkunastoosobowa grupa Węgrów, jako goście mistrzostw walczyli w kategorii open.
Zawody zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Łucznictwa Tradycyjnego. Turniej jest największą imprezą łuczniczą odbywającą się w Środkowej Europie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?