18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece [ZDJĘCIA]

Ewa Konarzewska-Michalak
Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece.
Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece. fot. Ewa Konarzewska-Michalak
Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece. Znana powieściopisarka opowiadała, jak powstają jej książki oparte na historiach, które wydarzyły się w rzeczywistości. Autorka zdradziła, jakiej powieści nigdy nie napisze.

Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece. Autorka bestsellerów na spotkaniu z czytelnikami snuła wielowątkową opowieść o swojej twórczości i życiu. Pisarka specjalizuje się w ukazywaniu dramatycznych losów kobiet, kreśląc przy tym przekonywujące portrety psychologiczne bohaterek. Zwykle jej powieści są inspirowane prawdziwymi historiami, które pisarka wzbogaca o wątki powstałe w wyobraźni.

Zobacz: Ewa Chotomska we Wrześni

Tak było w przypadku "Sergiusza, Czesława, Jadwigi", książce opowiadającej o niechlubnym romansie Miłosza z Jadwigą Waszkiewiczówną. - Trudno było mi pisać źle o poecie, którego uwielbiam, ale czułam, że powinnam oddać sprawiedliwość skrzywdzonej przez niego kobiecie - przekonywała Nurowska.

Maria Nurowska we wrzesińskiej bibliotece

Pisarka przyznała, że czasem pomysł na książkę pojawia się przypadkiem - w rozmowie w pociągu, dzięki historii, o której gdzieś przeczytała, osobie spotkanej na ulicy. Nurowska chcąc autentycznie ukazać okrutny świat więźniarek w "Drzwiach do piekła" spędziła nawet jakiś czas w zakładzie karnym. Z początku kobiety nie chciały rozmawiać. Wszystko się zmieniło, gdy przekonała do siebie przywódczynię. Próbowała zastraszyć pisarkę, ale Nurowska wiedziała że nie może okazać strachu.

Pisarstwo sięgające w głąb ludzkiej duszy potrafi być bardzo obciążające emocjonalnie. Nurowska przyznała, że czasem musi odchorować książkę.

- Gdy wychodzi się ze świata, w którym żyje się przez całe tygodnie trudno wrócić do rzeczywistości, zapełnić pustkę, która pozostaje.

Pisarka bardzo chciałaby napisać książkę o córce gen. Dowbora-Muśnickieo, kobiecie-pilocie ukrywanej przez współwięźniów i straconej w Ostaszkowie. Nie może jednak tego zrobić, póki nie zobaczy zdjęcia bohaterki, jej twarzy. Autorka, jak do tej pory, bezskutecznie poszukuje fotografii za pośrednictwem mediów.

Na zakończenie spotkania powieściopisarka indywidualnie rozmawiała z czytelniczkami i podpisywała książki. Wieczór z Marią Nurowską poprowadziła dyrektor biblioteki Violetta Mazurkiewicz.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto