Krzysztof Petek we wrzesińskiej bibliotece [ZDJĘCIA]

Krzysztof Petek we wrzesińskiej bibliotece. Spotkanie z podróżnikiem, pisarzem, reportażystą i organizatorem szkół przetrwania otworzyło nowy cykl imprez organizowanych przez bibliotekę publiczną - Wrzesiński Kalejdoskop Podróżniczy.

Zobacz: Gringo wśród wrześnian

Krzysztof Petek od siedmiu lat towarzyszący odkrywcy źródeł Amazonki, Jackowi Pałkiewiczowi w ekstremalnych wyprawach, opowiadał o Syberii i Ameryce Południowej. Pisarz kilka lat temu razem z Pałkiewiczem poszukiwał potomków Sybiraków zesłanych po powstaniu styczniowym. Podróżnikom udało się odnaleźć m.in. 86-letnią wnuczkę powstańca, która przekazała im ciekawą historię dziadka.

Krzysztof Petek we wrzesińskiej bibliotece

Wyprawa na Północ, gdzie zimą temperatura spada poniżej 80 stopni Celsjusza wymagała umiejętności przetrwania w skrajnych warunkach, co jest specjalnością Krzysztofa Petka. Survivalowiec przekonywał, że nowoczesne tworzywa, z których szyje się odzież sportową nie sprawdzają się w tak niskiej temperaturze i jedyną skuteczną ochroną przed mrozem jest skóra renifera, zwierzęcia żyjącego w tym niezwykle surowym klimacie. Ogień, największy sprzymierzeniec ludzi na białej pustyni pozwalał ekipie ogrzać powietrze w namiocie do ... 0 stopni! To jednak wystarczyło, by przeżyć.

Dziennikarz barwnie opisywał tropikalną i niebezpieczną Amazonię, którą wielokrotnie odwiedzał. W dżungli jest równie trudno przetrwać, jak na surowej Północy. Wilgotność powietrza sięgająca 98 procent połączona z wysoką temperaturą sprawia, że wędrując tropikalnym lasem czujemy się, jak w saunie. Trzeba wykazać się nie lada wytrzymałością, by poruszać się w ochronnej odzieży zasłaniającej ciało od stóp do głów, a to tylko jedno z wyzwań czekających na śmiałków zapuszczających się w największy na świecie las.

- Prawdziwym szefem i guru w dżungli jest przewodnik-krajowiec. Bez jego wiedzy, nie da się tam przeżyć. On wie, w którą stronę iść, jak zdobyć wodę, które rośliny są bezpieczne, które trujące. Jedna pomyłka wystarczy, by stracić życie, a w dziczy nie możemy liczyć na pomoc z zewnątrz - tłumaczył podróżnik.

Petek zachęcał do udziału w organizowanych przez siebie wyprawach, również tych survivalowych uczących, jak radzić sobie w sytuacjach zagrożenia. Powodzie sprzed kilku lat, które dotknęły Polskę pokazują, że powszechne przekonanie o tym, że żyjemy w bezpiecznym świecie jest złudzeniem.

Na zakończenie spotkania wystąpiły uczennice SSP nr 6, uczestniczki i laureatki Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Rosyjskiej Bałałajka w Warszawie. Pracownicy biblioteki poczęstowali gości ciasteczkami i aromatyczną herbatą, której liście były wędzone w korzeniach sosny.

Krzysztof Petek we wrzesińskiej bibliotece - zobacz zdjęcia.