Krispol Września w walce o wejście do I ligi poległ podobnie jak rok wcześniej zespół poznańskich akademików. W dodatku podopieczni Krzysztofa Wójcika nie będą mieli już kolejnej szansy na awans, bo PZPS zlikwidował baraże z zespołami I ligi.
Pomarańczowi, wspierani przez 40-osobową grupę kibiców, od początku wiedzieli, że niesamowite znaczenie będzie miał piątkowy mecz z gospodarzami zawodów. Jak się okazało ci ostatni jednak mieli wrześnian świetnie rozpracowanych. Mieli też przewagę własnej hali, w której jest niski sufit i mieli sprzymierzeńców w postaci stronniczych sędziów.
- Pierwsze trzy sety mogły się podobać, bo to były sety walki. Wanda to solidny zespół, jednak nie wiem co się stało z moim zespołem w czwartej partii, po prostu opuścili głowy i przestali grać. Nie martwi mnie sama porażka, ale jej styl. Wanda wygrała ten mecz w pełni zasłużenie, jednak to, co wyprawiali sędziowie, to woła o pomstę do nieba. Cztery drużyny ciężko pracowały przez cały rok, żeby sportowo rozstrzygnąć losy awansu. Rozumiem, że sędzia może pomylić się, jeśli piłka wylądowała 10 cm na aucie, ale nie metr. Kraków wygrał, bo był dziś lepszy i nie usprawiedliwiam naszej porażki błędami sędziów, ale niesmak pozostał - mówił po meczu z Wandą trener Krispolu, Krzysztof Wójcik.
Dzień później pomarańczowi zostali postawieniu pod ścianą. Musieli wygrać z Cuprum, by pozostać w grze. Niestety nie wytrzymali presji i rozegrali słabe spotkanie. - Chcieliśmy zagrać swoją siatkówkę, ale nam się to nie udało. Nie spodziewaliśmy się, że ten mecz tak się potoczy. Trudno, to jest sport, raz się wygrywa, raz przegrywa. Nie sądzę, żeby o naszej formie zadecydowało zmęczenie. Wydaje mi się, że byliśmy dobrze przygotowani do turnieju. Zabrakło trochę szczęścia w pierwszym i w drugim meczu - przyznał przyjmujący Marcin Iglewski.
Na osłodę wrześnianie pokonali Campera Wyszków. Wygrana zapewniła im jednak tylko trzecie miejsce.
Wyniki turnieju w Krakowie o wejście do I ligi siatkarzy Krispol Września - Wanda Kraków 1:3(23:25, 27:29, 25:22, 12:25) Krispol - Cuprum Lubin 0:3 (23:25, 19:25, 16:25) Camper - Krispol 2:3 (25:22, 19:25, 23:25, 25:22, 14:16)
Krispol: Marcin Iglewski, Kempiński, Dziewit, Skup, Józefczak, Kocoń, Mateusz Iglewski (libero) oraz Borkowski, Krawczuk, Wojnowski.
Pozostałe rezultaty: Cuprum - Camper 3;1, Wanda - Camper 3:2, Wanda - Cuprum 2:3.
Końcowa kolejność: 1. Cuprum, 2. Wanda, 3. Krispol, 4. Camper.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?