Po zimie kosze na śmieci we Wrześni nie wyglądają najlepiej - mają pourywane pokrywy, w niektórych brakuje metalowych wiader, co nie świadczy dobrze o kulturze użytkowników. Część pojemników jest zbyt rzadko opróżniana - straszą wylewające się z nich butelki i papierki. Mieszkańcy centrum nie narzekają na zbyt mają ilość koszy, gorzej jest w rejonach leżących bardziej na uboczu.
Zobacz: Zniszczone latarnie przy dworcu
Internautka, która często spaceruje z psem ul. Witkowską skarży się, że nie ma, gdzie wyrzucać odchodów swojego czworonoga. - Woreczek z "prezentem" noszę w ręku przez kilkaset metrów póki nie natrafię na kosz - narzeka właścicielka zwierzęcia.
Nowe kosze na śmieci we Wrześni
Mało koszy jest również na deptaku przy ul. Kaliskiej, podobnie jak przy ul. Wojska Polskiego (odcinek od Gimnazjum nr 1 do sklepu Społem). W ostatnich latach poznikały kosze przy niektórych blokach (np. na Mankowie). Na lutowej sesji rady gminy Szymon Paciorkowski zwrócił uwagę, że nie ma pojemników przy ul. Kolejowej.
Kierownik Referatu Komunalnego Marek Przyjemski poinformował, że wkrótce pojawią się nowe kosze w miejscach, gdzie ich brakuje. - Koszt kosza betonowego z pokrywą to około 500 zł za sztukę wraz z dostawą. Planujemy zakupić około 15 sztuk - powiedział urzędnik.
Jakie jest wasze zdanie, czy we Wrześni jest za mało koszy? Gdzie jeszcze przydałyby się nowe pojemniki? Zapraszam do komentowania.
Nowe kosze na śmieci we Wrześni.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?