- Jesteśmy dumni z tego, że dajemy do reprezentacji tylu zawodników, bo to oznacza, że w Lechu grają najlepsi. Musimy sobie jakoś radzić z tą sytuacją. Latem świadomie zredukowaliśmy naszą kadrę, bo uznaliśmy, że 24 piłkarzy wystarczy na tę rundę i na razie wielkich problemów z tego powodu nie ma - mówi dyrektor sportowy Andrzej Dawidziuk.
Ta zdrowa ósemka to bramkarze Krzysztof Kotorowski oraz Jasmin Burić i gracze z pola Marciano Bruma, Mateusz Możdżeń, Dimitrije Injać, Jakub Wilk, Bartosz Ślusarski oraz Vojo Ubiparip.
- Hubert Wołąkiewicz oraz Siergiej Kriwiec zostali powołani w trybie awaryjnym, w tym i w przyszłym tygodniu grają też reprezentacyjne drużyny młodzieżowe - dodaje Dawidziuk.
Czytaj także: "Muraś" wreszcie wyszedł z cienia kolegów
Rafała Murawskiego, Grzegorza Wojtkowiaka i Huberta Wołakiewicza czekają towarzyskie mecze z Koreą oraz Białorusią. Na ten drugi mecz, wtorkowy, do zespołu rywali "biało-czerwonych" powołany został Siergiej Kriwiec.
- Mam nadzieję, że nasi piłkarze zagrają we wtorek tylko po jednej połowie. Z Wiesbaden leżącego blisko Frankfurtu szybko wrócą do Poznania, więc na mecz z Koroną powinni być gotowi - mówi Dawidziuk.
Bardzo ważny mecz czeka Semira Stilicia. Bośnia i Hercegowina zajmuje drugie miejsce w grupie eliminacyjnej i ma tylko punkt straty do Francji. Jeśli w piątek ekipa Safeta Susica pokona Luksemburg, stawką wtorkowego meczu w Paryżu będzie pierwsze miejsce w grupie.
Artiom Rudnev pewnie chciałby, aby Stilić grał w jego reprezentacji, bo nikt z Łotyszy nie potrafi go tak dokładnie wystawić mu piłki, jak czyni to w Lechu Bośniak. To jeden z powodów, że Rudnev w kadrze cierpi na strzelecką niemoc. Może zmieni się to w piątek w meczu z Maltą? Cztery dni później Łotysze grają na wyjeździe z Chorwacją.
Aleksandar Tonew, który został powołany tym razem do seniorskiej reprezentacji Bułgarii, ma nadzieję na występ w towarzyskim meczu przeciwko Ukrainie. W drugim meczu eliminacyjnym przeciwko Walii trener Lothar Mattheaus raczej postawi na bardziej doświadczonych zawodników.
Na występ przeciwko Koronie raczej nie ma szans Luis Henriquez. Panamski obrońca, który walczy już o udział w mundialu w 2014 roku, zagra z Dominikaną i Nikaraguą. Wszystko wskazuje na to, że zastępować go będzie Marcin Kamiński. Dlatego trenerzy Lecha z niepokojem oczekiwać będą na wiadomości z meczów kadry U-20 przeciwko Szwajcarii i Włochom. Kamińskiemu towarzyszy w tej drużynie Wojciech Gola.
Z kolei Kamila Drygasa, powołanego do kadry U-21 czekają eliminacyjne mecze ME z Portugalią i Albanią. - Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jest doskonała okazja, by dziś przyjrzeć się dokładnie naszej młodzieży - stwierdził dyrektor sportowy.
Wczoraj Andrzej Dawidziuk już w południe rozsyłał zaproszenia na sparing do najzdolniejszych młodych piłkarzy z drużyn juniorskich. Niektórych trzeba będzie zwolnić z zajęć szkolnych. Szansę otrzymają 16-latkowie Karol Linetty oraz Adrian Cierpka. Taki mecz jak dzisiaj Lech rozegra we Wronkach, może być momentem zwrotnym w przygodzie z piłką.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?