Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Harcerze namawiają do adopcji czworonogów

Karolina Barełkowska
Harcerze z Wrześni pokazują mieszkańcom gminy album psów, które mieszkają w schronisku
Harcerze z Wrześni pokazują mieszkańcom gminy album psów, które mieszkają w schronisku Fot. Karolina Barełkowska
"Ma pani już trzy psy? To może weźmie pani czwartego, żeby było do pary?" - to jeden z argumentów harcerzy z Wrześni, którzy namawiają do adopcji czworonogów z gminnego schroniska.

Młodzi ludzie dzień w dzień przez osiem godzin chodzą po domach i opowiadają o zorganizowanej przez nich akcji. Pierwsze efekty, to doprowadzenie do ośmiu adopcji. Harcerze liczą jednak, że do końca wakacji liczba ta znacznie się powiększy. Przyznają, że nie jest łatwo. Ludzie różnie reagują. Jedni nawet nie chcą ich wysłuchać. Czasem przez kilka godzin nie widać efektu ich pracy.

Dużo osób przyznaje, że pomyśli o adopcji, ale muszą to omówić z rodziną
- Niektórzy ludzie tłumaczą, że nie mogą wziąć psa, ponieważ już mają czworonoga. My jednak zachęcamy, aby zobaczyli nasz album i w razie czego, aby odwiedzili schronisko. Dużo osób przyznaje, że pomyśli o adopcji, ale musi to omówić z rodziną. My wówczas informujemy ich, gdzie powinny się zgłosić, gdyby zdecydowały się przygarnąć zwierzaka - tłumaczy harcerka Zosia Morawska, jedna z współorganizatorek akcji. Jak dodaje, przedsięwzięcie specjalnie zostało zorganizowane w wakacje.

- W tym czasie bardzo dużo zwierząt trafia do schroniska. My jesteśmy uczniami, mamy teraz dużo czasu i stwierdziliśmy, że warto coś z tym zrobić. Stąd pomysł akcji "Przygarnij psa" - tłumaczy Zosia Morawska.

Namawiają do wzięcia udziału w ich akcji

Harcerz Wojtek Kowalski, współorganizator, informuje, że w akcji udział bierze łącznie ośmiu harcerzy. - Rano dzielimy się na cztery grupy i parami jedziemy do konkretnej wsi. Tam chodzimy od domu do domu i opowiadamy o akcji - przyznaje Wojtek Kowalski.

Każdemu kto wykaże choć najmniejszą chęć adopcji harcerze pokazują album, w którym są zdjęcia psów oraz ich krótki opis. Akcję młodych społeczników wspiera wrzesińska straż miejska. - Nasze schronisko, zapewne jak inne tego typu miejsca, w okresie wakacyjnym przeżywa prawdziwe oblężenie. Ludzie, którzy wyjeżdżają na urlopy wyrzucają zwierzęta do lasów, przywiązują je do drzew. Ta akcja zorganizowana jest niejako na przekór tym osobom. Oni wyrzucają swoje czworonogi a my zachęcamy do ich adopcji. Oczywiście osoby, które decydują się je wziąć robią to z pełną odpowiedzialnością, że będą się nimi opiekować nie tylko w okresie wakacyjnym - tłumaczy strażniczka Anna Hedrych-Stanisławska.

Jak dodaje, obecnie w schronisku przebywa siedemdziesiąt zwierząt. - Jeżeli harcerze będą mieli takie chęci to akcja będzie powtarzana cyklicznie - dodaje Anna Hedrych-Stanisławska.

Osoby, do których jeszcze nie dotarli harcerze, a chcieliby zaadoptować psiaki nadal mają taką szansę . Zabranie czworonoga ze schroniska jest bezpłatne. Szczegółowe informacje można zdobyć dzwoniąc pod numer straży miejskiej we Wrześni, telefon 61 640 41 01.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto