Dożynki w Nekli jak co roku przyciągnęły rzesze wielbicieli dorocznego święta. Tym razem gwiazdą wieczoru byli prekursorzy polskiego rock'n'rolla, Skaldowie. Zanim jednak pojawili się na scenie, na dożynkach w Nekli działo się mnóstwo rzeczy. Były atrakcje dla dzieci i dorosłych, dożynkowy obrzęd i występy artystyczne.
Zobacz: Park Napoleona otwarty
Dożynki w Nekli
Dożynki w Nekli wpisują się w tradycję ludowego święta połączonego z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych. Czasami zwane są także Świętem Plonów lub Wieńcem, zapewne ze względu na tradycję plecenia wieńców dożynkowych. Dożynki w Nekli to również piękne wieńce, które można było podziwiać na skraju sceny podczas całej imprezy.
Podczas, gdy dorośli świętowali pośród obfitości jadła i napitków, dzieci dzięki zapobiegliwości organizatorów mogły wyszaleć się na dożynkach w Nekli biorąc udział w licznych zabawach dla nich przeznaczonych. Były klocki, z których budowali miniaturowe miasta, przeciąganie liny, walki sumo, zespołowe chodzenia na nartach i wiele innych. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszyły się zabawy w słomie, gdzie najmłodsi mogli bezkarnie hasać do samego wieczora.
Zanim na scenie pojawili się Skaldowie publiczność rozgrzewał tercet Mister Dex. Discopolowe rytmy zagrzewały do tańca młodszych i starszych, a niewątpliwą atrakcją było rozdawanie przez wokalistę grupy płyt zespołu. Dożynki w Nekli nie mogłyby się obejść bez tradycyjnej już loterii fantowej. Kolejka do losów była długa, a niewątpliwym smaczkiem był fakt, że jedną z cennych nagród ufundowali wspólnie Starosta i Starościna dożynek w Nekli.
Dożynki w Nekli po zmroku to już tylko i wyłącznie Skaldowie. Na koncert wraz z zespołem przyjechała grupa miłośników big-beatowców z całej Polski. Był wśród nich oczywiście najwierniejszy fan zespołu, od lat podążający za swymi idolami od miasta do miasta, którego łatwo można rozpoznać po charakterystycznym, góralskim kapeluszu.
Grupa niemłodych już artystów, która w tym roku obchodzi 48 lat wspólnego grania dała świetny koncert, a energii scenicznej Jackowi Zielińskiemu mogliby pozazdrościć znacznie młodsi koledzy. Słuchacze usłyszeli niemal wszystkie największe przeboje zespołu, a także garść kompozycji młodszych, w których na gitarze gościnnie wystąpił syn wokalisty.
Dożynki w Nekli - zobacz zdjęcia.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?