Alternatywny Bash w Nekli [ZDJĘCIA]

Alternatywny Bash w Nekli na szansę na stałe wpisać się w kalendarz wakacyjnych imprez. I dobrze. Bez niego na naszej scenie muzycznej byłoby nudnawo. Wczoraj bawiłem się świetnie, mimo, że większość widzów i artystów mogłoby być moimi dziećmi. Jeśli ma się ludziom coś do powiedzenia, a sztuka to nie marketing obliczony na koszenie kasy, to publika zawsze takiego artystę doceni. I nieważne, czy zapomni tekstu, nie wyciągnie nuty, popsuje mu się sprzęt. Ludzie będą się dobrze bawić. Bo ludzie lubią prawdę.

Co mi zgrzytało na Zgrzytowisku

A prawdy ze sceny podczas alternatywnego Bashu w Nekli poleciało mnóstwo. Przez te kilka godzin czułem się jak na festiwalu w Jarocinie w latach osiemdziesiątych, jak na punkrockowych koncertach, gdzie może chłopaki grać nie umieli, ale mieli coś ważnego do powiedzenia o sobie, świecie, Polsce. I ja to kupuję. Razem z tym, że jak hałas to tylko pier***ny, a jak jest dobrze, to zawsze w ch*j. W końcu język polityków, biznesmenów, dziennikarzy, czy drogowców wcale nie odbiega od tego, którym posługiwali się raperzy.

Alternatywny Bash w Nekli wyraźnie pokazuje, gdzie dziś jest prawdziwa muzyczna awangarda. Nie wśród zabytkowych punków i zespołów grających muzykę ze słowem alternatywna w nazwie, ale pośród bloków, na ulicy, wśród raperów i hip-hopowców.

Alternatywny Bash w Nekli - szczegóły:
Na Alternatywnym Bashu w Nekli niekwestionowaną gwiazdą był DonGuralesko, ale publiczność świetnie bawiła się także słuchając muzyków mniej doświadczonych, czy wręcz stawiających pierwsze kroki na scenie. MIKO/LSK (Projekt Nowa Jakość), 3P, Jahoo Kana, WSRH oraz Tallib & Sztoss to artyści, którzy pokazali się na nekielskiej imprezie. Całość świetnie, z humorem i ogromną energią prowadzili DJ Taek i DJ Fiołas (Cross Killa Crew).

Alternatywny Bash w Nekli - zobaczcie zdjęcia