Weronika i Kacper od września rozpoczną naukę we wrzesińskich szkołach. Niestety, do Wrześni z Witkowa (miasta. którego pochodzą) dojechać nie mogą. Przyczyna? W maju upadł PKS GNIEZNO, jedyny przewoźnik świadczący usługę komunikacji pomiędzy Witkowem i Wrześnią.
Uczniowie nie dali za wygraną i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce: Weronika i Kacper zamieścili w internecie apel do innych uczniów znajdujących się w podobnej sytuacji, nagłośnili sprawę, a ta w kilka dni zyskała status medialnej. Post, który na swoim profilu społecznościowym opublikowała Weronika udostępniały coraz to nowe osoby:
"Kochani!
Mam do Was prośbę, jeżeli wy, wasi znajomi lub ktoś z waszej rodziny potrzebuje dojazdu Witkowo-Września w godzinach porannych i Września-Witkowo w godzinach popołudniowych, to proszę zgłaszajcie się pod tym postem. Potrzebujemy min. 20 osób, żeby któryś z przewoźników puścił autobus, abyśmy mogli swobodnie dojeżdżać do szkoły lub pracy. Wierzę, że się uda".
Pomogli także rodzice witkowskich nastolatków, którzy z problemem udali się do burmistrza gminy Witkowo - Mariana Gadzińskiego oraz starosty wrzesińskiego Dionizego Jaśniewicza.
Efekt działań jest następujący:
- "Mamy dwadzieścia trzy osoby, które dojeżdżałyby na pewno. Są to sami młodzi ludzie dojeżdżający do szkoły. Brakuje nam jeszcze osób dojeżdżających do pracy, żeby może też w innych godzinach jeździły autobus" - mówi Weronika.
Czy problem da się rozwiązać? Jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy?
Szczegóły podamy w popołudniowej publikacji!
ZOBACZ --> O czym trzeba pamiętać podczas burzy?
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?