Victoria Września - Górnik Konin 0:0 [ZDJĘCIA]

Victoria Września - Górnik Konin 0:0. Taki wynik nie satysfakcjonuje chyba żadnej z drużyn. Victoria co prawda zachowała fotel lidera, ale druga w tabeli Dąbroczanka Pępowo zmniejszyła stratę do jednego punktu, natomiast Górnik wciąż jest o pięć punktów za liderem

Remis z PKS Racot

Victoria Września - Górnik Konin

Na stadionie przy Kosynierów padł dziś rekord frekwencji. Kibice piłkarscy zapełniali trybuny, wał, a nawet stali za specjalnie ustawionymi barierkami za jedną z bramek. Pierwsza połowa nie dostarczyła im jednak zbyt wielu emocji. Obejrzeliśmy dwie, może trzy sytuacje podbramkowe, z których lepszą mieli goście. Gra toczyła się głównie w środku pola i choć inicjatywę mieli zawodnicy Górnika, nie potrafili tego udokumentować celnym trafieniem.

Przez pierwszy kwadrans drugiej części gra wyglądała podobnie. Im mniej czasu pozostawało do zakończenia spotkania, tym bardziej zależało biało-zielonym na strzeleniu bramki i emocje rosły. Zawodnicy z Konina grali jednak bardzo uważnie w obronie i groźnie atakowali. Pomimo ładnych akcji i kąśliwych strzałów, zwłaszcza w końcówce Matuszaka i debiutującego w składzie Victorii Skrzyckiego, wrzesińska drużyna nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoja stronę.

Mimo braku bramek mecz mógł się podobać. Zarówno gospodarze, jak i goście pokazali futbol na dobrym poziomie. Trener Topolski pozwolił dziś grać dwójce nowych zawodników - Jonaszowi Jeżewskiemu i Dawidowi Skrzyckiemu, którzy dołączyli do drużyny po wycofaniu się z rozgrywek trzeciej ligi Fogo Luboń. Wydaje się, że drużyna będzie z nich miała pożytek, zwłaszcza ze Skrzyckiego, którego wejście w drugiej połowie ożywiło grę Victorii.

Victoria Września - Górnik Konin 0:0 - zdjęcia