Piątkowy wernisaż fotografii Janusza Nowackiego obfitował w opowieści z przeszłości, z czasów, gdy Września tętniła sztuką, przynajmniej fotograficzną, a ludzie potrafili zrobić coś więcej niż tylko ponarzekać, że nic się nie dzieje. Historie opowiedziane słowami przyjaciół fotografa, Jana Potęgi i Waldemara Śliwczyńskiego, towarzyszyły wystawie archiwalnych fotografii artysty.
Wrzesińskie kamienice w obiektywie Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Miłośnicy fotografii na najwyższym poziomie mogą w sali wystawowej muzeum przy Dzieci Wrzesińskich obejrzeć dwa cykle poznańskiego mistrza - Buki oraz Tatry. Większość eksponowanych zdjęć powstała w jeszcze w latach osiemdziesiątych, a wśród prac znalazły się m.in. niezwykłe ujęcia buków wykonane radzieckim Horyzontem w wertykalnym kadrze. Ujęcia, podkreślę to, które zmieniły polską fotografię, przeszły do historii. Podobnie jest z dziełami z drugiego cyklu. Niezwykłe obrazy Tatr pokazują nasze najwyższe góry od innej strony. Nieznanej, pięknej, fascynującej.
Nie trzeba przypominać zasług Nowackiego dla fotografii, wyliczać nagród i zaszczytów. Wystarczy pójść do muzeum i spojrzeć na jego fotografie. Powiedzą o artyście więcej, niż jakiekolwiek laudacje. Serdecznie zapraszam na spotkanie ze sztuką przez wielkie S.
Wernisaż fotografii Janusza Nowackiego - zdjęcia
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?