18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztaty kuchni węgierskiej [ZDJĘCIA]

Piotr Michalak
Warsztaty kuchni węgierskiej. Wojciech Grześkowiak jak zawsze w centrum wydarzeń.
Warsztaty kuchni węgierskiej. Wojciech Grześkowiak jak zawsze w centrum wydarzeń. fot. Piotr Michalak
Warsztaty kuchni węgierskiej były zdecydowanie najsmaczniejszym wydarzeniem wczorajszego wieczoru. Katarzyna Bartoń i Wojciech Grześkowiak po raz kolejny pokazywali uczestniczkom, jak wyczarować potrawy, które oczarują nawet najbardziej wymagające podniebienia.

Warsztaty kulinarne prowadzone przez Katarzynę i Wojciecha lubię nie tylko ze względu na niesamowite potrawy, egzotyczne smaki i niepowtarzalną atmosferę. Cenię je także dlatego, że zawsze dowiem się czegoś nowego, czegoś, co najczęściej odkłamie stereotypy, obali kulinarne mity. Nie inaczej było podczas środowych warsztatów kuchni węgierskiej.

Warsztaty kuchni greckiej

Warsztaty kuchni węgierskiej

Wczorajsze spotkanie przyniosło dwie niespodzianki. Pierwsza związana jest z gulaszem. Okazuje się, że na Węgrzech, w kraju, którego kuchnię kojarzymy przede wszystkim z tym smacznym mięsnym daniem, uwielbiają gotować gulasz bez mięsa - z ziemniakami zamiast niego.

Uczestnicy nie przygotowywali wczoraj fałszywego gulaszu. Po zupie podano paprykarz, czyli specyficznie węgierską odmianę tej potrawy.

Kolejna niespodzianka to właściwie mała kulinarna sensacja. Okazuje się, że to, co dziś znamy jako kuchnię węgierską, to standard stworzony przez... Bawarczyka, słynnego w XIX w. restauratora, Gundela.

Warsztaty kuchni węgierskiej pokazały, że choć wydaje się ona prosta, to z technicznego punktu widzenia, wcale taka nie jest. Trzeba bardzo uważać jak przygotowuje się składniki, w jakiej kolejności dodaje i w którym momencie. Jeśli np. w nieodpowiedniej chwili dodamy paprykę, potrawa będzie gorzka i cała nasza praca pójdzie na marne.

To właśnie szczegóły techniczne decydują o unikalnym smaku węgierskiej kuchni. Mało kto wie, że nasi bratankowie dodają do potraw cebulę startą na papkę i tylko w gulaszach spotkamy ją pokrojoną grubiej.

Polecam Państwu węgierską zupę fasolową. Od naszej różni się właściwie jedynie brakiem ziemniaków w składzie, ale sposób przyrządzania, kolejność dodawania składników powoduje, że smakuje zupełnie inaczej. Ta przygotowana na wczorajszych warsztatach kuchni węgierskiej była bardziej subtelna i aromatyczna.

Wpływy kulinarne cesarskiego dworu wyraźnie dały znać o sobie podczas deseru. Bogaty farsz nadał prostemu daniu, jakim są zwykle naleśniki, szyku i smakowej elegancji. Uczestnikom warsztatów kuchni węgierskiej bardzo też smakowały przystawki - sałaty z łososiem, pstrągiem oraz oryginalna z gruszkami i wątróbką.

Warsztaty kuchni węgierskiej - zdjęcia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto