- Kiedy wiemy już jak przewieźć po mieście pasażerów, pojawia się pytanie co jeszcze można przewozić - tłumaczy Krzysztof Radoszewski, dyrektor Uber Eats w Polsce. Stąd też w Poznaniu, jako drugim mieście w naszym kraju możemy od czwartku zamówić jedzenie, które dostarczy kierowca Ubera.
W Warszawie, średni czas od złożenia zamówienia, do jego przywiezienia wynosi około 35 minut i jak mówią przedstawiciele firmy - sukcesywnie spada. Do kosztu posiłku doliczana jest stała opłata wysokości 7,99 zł. Nie ma minimalnej wartości zamówienia.
Dla Uber Eats pracują nie tylko kierowcy samochodów, ale też motocykliści i rowerzyści. Na razie usługa nie działa jeszcze w całym mieście, ale w jego większej części.
Do Uber Eats możemy się zalogować z tego samego konta co do normalnego Ubera. W Poznaniu dostawcy będą kursować od godz. 11 do 23 przez cały tydzień. Na początku w usłudze dostępnych będzie około 90 restauracji. Kierowca może nam dostarczyć jedzenie "do drzwi" lub "do krawężnika".
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?