Tomasz Kałużny: Budowa obwodnicy nie wpłynie na ograniczenie wydatków inwestycyjnych

- Chcemy, aby TIRy zniknęły z ulic: Gnieźnieńskiej, Daszyńskiego, Kolejowej i Wrocławskiej - mówi Tomasz Kałużny. Dodaje, że z posiadanych kosztorysów wynika, że inwestycja będzie kosztowała ok. 75 mln zł. - Dla przykładu wybudowany w latach 2016-2017 odcinek drogi podobnej kategorii z Obłaczkowa do Grzymysławic, obejmujący budowę dwóch rond i wiaduktu drogowego, o długości 2,7 km, kosztował 18,4 mln zł. Budowana obwodnica Wrześni ma długość 4,7 km - przypomina burmistrz. Dodaje, że spłata zaciągniętych przez gminę zobowiązań nastąpi z nowych wpływów podatkowych, które pojawią się w związku z upływem terminu zwolnienia podatkowego od istniejących już fabryk. - Dzięki temu spłata tego zobowiązania nie wpłynie na ograniczenie wydatków inwestycyjnych, a skala innych inwestycji pozostanie na obecnym poziomie. Jesteśmy w trakcie pozyskiwania środków na budowę obwodnicy z budżetu państwa - przyznaje.

Działania te zostały wsparte przez Wojewodę Wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna, który w swej opinii przesłanej we wrześniu 2017 r. do Ministra Rozwoju i Finansów - W mojej ocenie planowana inwestycja miasta Wrześni, polegająca na budowie obwodnicy Wrześni, przyczyni się do podniesienia rozwoju oraz konkurencyjności regionu”. Skuteczność gminy w pozyskiwaniu środków potwierdza fakt, że do tej pory na budowę dróg gminnych otrzymaliśmy ponad 55 mln złotych środków zewnętrznych - stwierdza wojewoda.

- Zgodnie z Porozumieniem z dnia 23 lipca 2018 r. zawartym pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad a Gminą Września wybudowana przez gminę obwodnica stanie się fragmentem drogi krajowej nr 15, a dotychczasowy odcinek, z mocy ustawy o drogach publicznych, stanie się docelowo drogą gminną - dodaje Kałużny.