Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada powiatu we Wrześni - skarga na przewodniczącego rady [ZDJĘCIA]

Ewa Konarzewska-Michalak
Skarga na przewodniczącego rady we Wrześni.
Skarga na przewodniczącego rady we Wrześni. fot. Ewa Konarzewska-Michalak
Rada powiatu we Wrześni. Skarga na przewodniczącego rady wywołała gorącą dyskusję na sesji (26 marca). Złożył ją były radny Bogumił Kwiatkowski, który od pół roku nie dostał odpowiedzi na interpelację adresowaną do prezesa szpitala.

Rada powiatu we Wrześni. Bogumił Kwiatkowski we wrześniu złożył interpelację z 17 pytaniami dotyczącymi funkcjonowania i rozbudowy szpitala, na które do dziś nie otrzymał odpowiedzi. Grzegorz Kaźmierczak przekazał pismo staroście, ten z kolei prezesowi szpitala. Zbyszko Przybylski już po ustawowym terminie odpowiedział proponując, by radny wskazał zagadnienia, które go najbardziej interesują, ponieważ ze względu na skomplikowaną materię nie jest w stanie udzielić szybko odpowiedzi na wszystkie zapytania.

Rada powiatu we Wrześni

Sekretarz powiatu Bożena Nowacka uznała, że skarga jest bezzasadna - wyjaśniła, że Kwiatkowski nie odpowiedział na propozycję prezesa i dlatego sprawa nie miała dalszego ciągu. Dowodziła, że przewodniczący rady nie zawinił, ponieważ przekazywał pisma zgodnie z terminami i zaniedbanie nie było jego winą. Sam Kwiatkowski po wygaśnięciu mandatu mógł się zwrócić do szpitala o udzielenie informacji publicznej.

Zobacz: Czwarty przetarg na szpital

- Nie zgadzam się z tym stanowiskiem - powiedziała radna Taciak, przewodnicząca komisji rewizyjnej. - Kodeks administracyjny mówi, że powodem skargi może być przewlekłe lub biurokratyczne potraktowanie sprawy.

- Rada powiatu nie może podjąć uchwały, bo byłoby to nieprawne – tłumaczyła radna.

Domagała się przekazania sprawy wojewodzie. Co prawda komisja zrobiła już to wcześniej, ale wojewoda potraktował ją w sposób spłycony - uznał, że rada powinna rozpatrzyć skargę. Tymczasem orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach wskazują, że przewodniczący jest częścią rady i dlatego ten organ nie może rozpatrywać skarg na niego złożonych.

- Dopiero przy rozpatrywaniu w trybie nadzorczym radcy prawni w Urzędzie Wojewódzkim zaczną szukać w przepisach – przekonywała radna.

Janusz Balcerzak stwierdził, że sama skarga jest nieistotna, ważne jest to, co ją spowodowało.

- Kwiatkowski nie mógł złożyć skargi na prezesa, więc złożył ją na przewodniczącego rady. Okazuje się, że coś, co radny ma zagwarantowane w statucie czyli prawo do uzyskania odpowiedzi na interpelacje nie może być zrealizowane.

Starosta stanął na stanowisku, że rada powinna rozstrzygnąć, czy przewodniczący jest właściwym adresatem skargi.

Dyskusję celnie podsumowała Bogdan Kruk - Tak naprawdę chodzi o to, że prezes zlekceważył radnego i powinien być przywołany do porządku. Przy okazji radny zwrócił uwagę zastępcy przewodniczącego rady Krzysztofowi Strużyńskiemu, któremu tak spieszyło się do zakończenia rozmowy, że wchodził mu w słowo.

Ostatecznie rada uchwaliła oddalenie skargi, przy pięciu głosach wstrzymujących.

Nowy wykonawca rozbudowy szpitala - warszawska firma Bt-Bud nadal nie weszła na budowę, choć umowę podpisała tydzień temu i zobowiązała się do rozpoczęcia prac maksymalnie 26 marca. Członek komisji przetargowej – radny Jerzy Mazurkiewicz przyznał, że boi się tego przedsiębiorcy.

- Na żadnym etapie przetargu nie można było mu niczego zarzucić. Wszystko było zgodnie z przepisami, firma dopełniła wszelkich wymogów. Pewnie byłoby lepiej, gdyby wygrała firma żądająca więcej pieniędzy, ale nie było to możliwe ze względu na ustawę o zamówieniach publicznych.

Tym razem komisja znacznie obniżyła wymogi (m. in. wadium wynosiło tylko 150 tysięcy złotych), tak by lokalne firmy mogły startować w przetargu. Pracy nie zostało dużo – głównie roboty wykończeniowe. Choć zapytań było dużo, do przetargu stanęły zaledwie dwie firmy.

- Wcześniej zarzucano nam, że żądaliśmy zbyt wysokiego wadium, teraz gdy mogła wejść firma z Wrześni to nikt się nie zgłosił – ubolewał Mazurkiewicz.

Krzysztof Strużyński wyjaśnił, że przedsiębiorcy bali się przyjęcia odpowiedzialność za błędy poprzednich wykonawców rozbudowy.

Podczas sesji komendant powiatowy policji Jarosław Gruszczyński omówił stan bezpieczeństwa w powiecie w zeszłym roku, sprawozdanie z pracy jednostki złożył też dyrektor PCPR, Jerzy Nowaczyk.

Z ważniejszych decyzji - przyjęto uchwałę o założeniu publicznej szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto