Ostanie zawody wrzesińskich karateków. Sportowcy mają powody do zadowolenia

Tomasz Kostrzewa, prezes Wrzesińskiego Klubu Karate, przyznaje, że rok 2018 był u nich bogatym w starty i dobre wyniki. Zawody w Śremie był to ostatni Turniej Rankingowy do Kadry Wielkopolski i ostatnia szansa na dobry start i punkty do rankingu. - Nasz klub reprezentowało 13 zawodników: Klaudiusz Bandulik ,Patrycja Błaszak, Kornelia Gawarecka Igor Józwiak, Matylda Kamińska, Aleks Kłodziński, Karol Kostrzewa , Nadia Piaskowska , Igor Piaskowski, Wiktoria Pigłowska , Mikołaj Siepielski , Filip Stanisławski i Ada Witaszak . Dla niektórych był to pierwszy start w życiu na zawodach karate . Najmłodsi również przywieźli medale ze swoich konkrecji. Swój pierwszy medal i to srebrny zdobyła nasza drużyna pierwszego kroku 2007 i starsi w składzie Igor Józwiak, Aleks Kłodziński i Filip Stanisławski. Filip jeszcze dołożył srebro w kata indywidualnym PK 8 lat.Matylda , Aleks i Igor startowali również w konkrecjach kata PK swoich roczników. Najmłodsza Matylda zajęła ogólnie 5 miejsce tuż za podium - wylicza T. Kostrzewa.

Kolejne konkurencje kata w grupach starszych również przyniosły następne medale.I tak, Ada Witaszak zdobyła srebro w Kata dziewcząt 8-9 lat, Karol Kostrzewa brąz w kata młodzików 12-13 lat. - Natomiast Kornelia Gawarecka , Nadia Piaskowska Patrycja Błaszak i Wiktoria Pigłowska mimo dobrych startów tym razem poza podium - dodaje T. Kostrzewa. W konkrecjach kumite bezkonkurencyjny okazał się Klaudiusz Bandulik zdobywając złoto w kumite juniorów młodszych 60kg. Igor Piaskowski stawał dwa razy na 2 miejscu podium zarówno w kumite indywidualnym młodzików +50kg oraz w kumite młodzików OPEN. Mikołaj Siepielski dorzucił medal tym razem brązowy w kumite młodzików +50kg.

- Zarówno Nadia Piaskowska jak i Wiktoria Pigłowska startowały również w kumite jednak tym razem musiały uznać wyższość zawodniczek z innych klubów. Podziękowania za pomoc przy planszach szczególnie dla pani Kamili. Dziękujemy wszystkim za ten rok za zaufanie nam i wysiłek jaki włożyliście w treningi i starty Jesteście wielcy. Dziękujemy naszym trenerom Arkadiuszowi Borowiczowi i Mateuszowi Zarzeckiemu. I oczywiście naszym rewelacyjnym rodzicom za czas wytrwałość i doping na zawodach jesteście najlepsi - podkreśla Tomasz Kostrzewa.