Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryminał na lato, cz.2 [OPOWIADANIE]

Piotr Michalak
Kryminał na lato
Kryminał na lato ilustracja: Piotr Michalak
Kryminał na lato trwa. Zgodnie z sugestią Justyny, jako pierwszy zostanie przesłuchany redaktor Stryjkowski. Jaką tajemnicę skrywa lokalny dziennikarz? Czy tajemnicze zniknięcie dyktafonu ma coś wspólnego z morderstwem? Tego dowiecie się z kolejnych części "Trupa na wernisażu".

Kryminał na lato, cz. 2

W poprzednim odcinku na wernisażu policyjnej fotografii zginął młody człowiek. Śledztwo prowadzi doświadczony komisarz Popielewicz wraz z sierżantem Mrokiem. Wydaje się, że zbrodni dokonano starym, książkowym sposobem. Przed śledczymi stoi nie lada zadanie - wykrycie mordercy, który ukrywa się pośród osiemnaściorga uczestników wernisażu.

Trup na wernisażu, cz.1

Trup na wernisażu, cz. 2

– A może by córeczkę tatusia. Pan wie, że jak ją tu będziemy trzymać, to poleci ze skargą. - Mrok przymierzał replikę pikielhauby próbując bezskutecznie zapiąć ją pomiędzy dwoma podbródkami.
– Ja to bym wolał naj... . Mrok, to jest eksponat. Muzealny! Zdejmuj go natychmiast i szoruj do podejrzanych!
– Ale kogo mam przyprowadzić? - sierżant z ociąganiem odłożył hełm na miejsce.
– Nikogo, przynieś mi tu wszystkie aparaty fotograficzne i komórki. Aha, i dyktafon redaktorka.

Po wyjściu podwładnego komisarz ponownie zapadł w ekran laptopa. Mruczał cicho sam do siebie i miarowo stukał zabytkową trzcinką w blat profesorskiej katedry. Tak zastał go Mrok, który przyniósł pokaźne naręcze aparatów i rozpaczliwie starał się uniemożliwić wejście rozwścieczonej blondynie.

– To co się tutaj wyprawia to jest skandal! Ja sobie nie życzę takiego traktowania! Ja się poskarżę...
– Sierżancie – Popielewicz, jak gdyby nie słyszał jazgotania, wskazał trzcinką najbliższą ławkę – jak już odłoży pan te wszystkie gadżety, proszę wziąć ode mnie trzcinę i wymierzyć tej pani trzy baty na jej dygnitarska pupę, żeby mogła z czystym sumieniem poskarżyć się na brutalność małomiasteczkowej policji.

Bezczelne chamstwo oficera poraziło blond furię. Kobieta przez chwilę poruszała jeszcze ustami, jakby łapała powietrze, ale z gardła nie wydobył się żaden dźwięk. Jej zdumienie wykorzystał Mrok i pewnym chwytem skierował tam skąd przyszła, czyli do salki na zapleczu.

– Wiesz – komisarz odezwał się tak, jakby nic się nie stało – przeglądam sobie zdjęcia, które zrobiłem na wystawie i na żadnym z nich nie ma zamordowanego. Tak, jakby ciało pojawiło się znikąd.
– To dlatego prosił pan o te aparaty.
– Tak, zgraj mi tu zaraz zdjęcia, a ja posłucham nagrań z dyktafonu Stryjkowskiego.
– Obawiam się, że nic z tego nie będzie. Stryjkowski twierdzi, że dyktafon mu zaginął.
– Że co zrobił?!
– No... zaginął.
– Wiesz co Mrok, niech mi ten pismak tu nie ściemnia. Nie znoszę jak mnie mają za większego głupka niż jestem. Dawaj redaktorka na przesłuchanie, a sam powiedz chłopakom, żeby się trochę rozejrzeli. Kościół po sąsiedzku, to może i św. Antoni się zlituje.

Podczas, gdy sierżant wypełniał polecenia, Popielewicz upewnił się, że torba fotograficzna z wielkim logo redakcji na pokrywie nie kryje w swoich zakamarkach zagubionego dyktafonu. Nieco rozczarowany zabrał się za przeglądanie zdjęć. Po kilku banalnych kadrach ogólnych humor wyraźnie mu się poprawił. Utworzył na pulpicie folder o nazwie gryzipiórek i skopiował fotografie właśnie w chwili, gdy Stryjkowski w towarzystwie Mroka przekraczał próg zaimprowizowanej sali przesłuchań.

– I widzi pan, panie Karolu, naszedł wreszcie ten dzień, gdy to ja mam do pana kilka pytań.
– Pana się żarty trzymają, panie komisarzu, a tymczasem mi ktoś ukradł dyktafon.
– Zanim porozmawiamy o pańskim dyktafonie, zadam panu jedno pytanie.

O co komisarz może zapytać Stryjkowskiego? Jakie rewelacje skrywa folder "gryzipiórek"? I co waszym zdaniem stało się z dyktafonem? Ukradziono go, czy może redaktor jest tak roztargniony, że go zgubił, a może ukrył go celowo? Piszcie w komentarzach, najlepsze pomysły pojawią się w dalszej części opowieści.

Kryminał na lato - opowiadanie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kryminał na lato, cz.2 [OPOWIADANIE] - Września Nasze Miasto

Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto