Kaskaderskie show we Wrześni w odróżnieniu od innych miast na polskiej trasie zespołu odbyło się nie na stadionie, a na placu targowym przy Kościuszki. Tym razem zamiast marchewek i rumuńskich bluzeczek mogliśmy podziwiać wyczyny ludzi odpowiedzialnych za samochodowe pościgi w takich filmach, jak Taxi 3, Casino Royal, czy Quantum of Solace.
Kaskaderskie show we Wrześni
Kiepska nawierzchnia placu już na początku dała się kierowcom we znaki. Podczas jednego z pierwszych numerów kaskader dachował, a auto odmówiło posłuszeństwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a reszta pokazu przebiegła bez wypadków. No chyba, żeby za takowy uznać niezawinioną awarię quada najmłodszego z członków ekipy, zaledwie dziewięcioletniego syna szefa zespołu.
Kaskaderskie show we Wrześni zapisało się w pamięci widzów przede wszystkim spektakularnymi ewolucjami na motocyklu, strzelaniem do jadącego samochodu z bazuki, czy przejazdem z płonącym człowiekiem na masce. W finale pokazu ogromny monster truck miażdżył samochody osobowe swoimi wielkimi kołami.
Ale jak okazało się na końcu, to nie warunki techniczne najbardziej doskwierały kierowcom. Szef ekipy ironicznie podziękował właścicielowi placu za to, że przez dwa dni nie pozwalał im korzystać ze stojącej tam toalety, mimo, że chcieli oni zapłacić za możliwość jej użycia. Również widzowie, którzy spędzili na pokazie około dwóch godzin, nie mogli z niej skorzystać.
Pośrednio dostało się także ratuszowi za to, że w mieście w zasadzie nie ma publicznych toalet i przyjezdni, tacy jak Flott Cascaders Team, musieli dzień rozpoczynać od wędrówki w poszukiwaniu pisuaru.
Kaskaderskie show we Wrześni - zdjęcia
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?