Jak wynika ze wstępnych ustaleń zderzenie w Obłaczkowie miało miejsce około 15.00. Rozpędzona Toyota uderzyła w tył samochodu marki Peugeot, w którym jechały trzy osoby, w tym kilkuletnie dziecko. Siła uderzenia wepchnęła pojazd na jadący przed nim samochód dostawczy, który z kolei wpadł na poprzedzającą go Skodę. Jeden z pasów jezdni w Obłaczkowie został zablokowany, co spowodowało czasowe utrudnienia w ruchu.
- Najpierw było słychać głośny huk i chwilę potem droga była już zablokowana - mówi świadek zderzenia w Obłaczkowie - na ulicę wylewał się jakiś płyn, a przejeżdżające ciężarówki mijały auta na podwójnej ciągłej - dodaje.
W akcji wzięły udział jednostki straży pożarnej z OSP Kaczanowo. Na miejscu wypadku strażacy zabezpieczyli teren, zneutralizowali rozlane płyny eksploatacyjne grożące poślizgiem i kierowali ruchem do czasu usunięcia z drogi uszkodzonych pojazdów.
Wezwani na miejsce zderzenia ratownicy medyczni udzielili pomocy poszkodowanym, najmłodszego uczestnika zdarzenia odwożąc do szpitala we Wrześni. Dziecko skarżyło się na bóle w okolicy karku. Policja bada okoliczności wypadku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?