Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie [ZDJĘCIA]

Ewa Konarzewska-Michalak
Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie.
Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie. fot. Ewa Konarzewska-Michalak
Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie działa już drugi rok. - Rodzice są bardzo zaangażowani w życie placówki – mówi dyrektor Danuta Koszarek-Szternel. - Zawsze mogę liczyć na ich pomoc. Jeżeli są ludzie chętni do pracy, jak społecznicy z Pietrzykowa, to nie można się poddać.

Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie to druga społeczna placówka edukacyjna w powiecie. Gmina Pyzdry chciała ją zamknąć, bo była za droga i chodziło do niej zbyt mało uczniów. Ostatecznie rodzice przejęli szkołę. Teraz organem prowadzącym dla Niepublicznego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Pietrzykowie jest Stowarzyszenie Edukacyjno-Kulturalno-Turystyczne „Nasza Szkoła”, któremu prezesuje Justyna Sosnowska.

Zobacz: Bal wampira w Pietrzykowie

Sprawa zintegrowała nie tylko mieszkańców Pietrzykowa, ale również sąsiednich miejscowości - Pietrzykowa Kolonii, Ksawerowa i Rataj. Ludzie po prostu nie wyobrażali sobie, że budynek, który sami stawiali 50 lat temu nie będzie już szkołą.

Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie

- Rodzice są bardzo zaangażowani w życie placówki – mówi dyrektor Danuta Koszarek-Szternel. - Jeśli rzuciłabym hasło, że jutro mamy kontrolę z sanepidu od razu przyszłoby 10 mam gotowych do sprzątania. Zawsze mogę liczyć na ich pomoc. Jeżeli są ludzie chętni do pracy, jak społecznicy z Pietrzykowa, to nie można się poddać.

Do klas 1-5 uczęszcza 47 uczniów, do zerówki i grupy 4-latków 25 dzieci. Nie muszą wstawać bardzo wcześnie, by dojechać na7 rano do Pyzdr, nie spędzają długich godzin w świetlicy. Uczą się w małych klasach, liczących około 10-12 uczniów. W kameralnej szkole wszyscy się znają, nie ma więc problemów z nauką czy wychowawczych.

W szkole pracuje 15 nauczycieli, niektórzy są zatrudnieni na godziny. Na razie nie zarabiają tyle, co pedagodzy ze szkół publicznych.

- Myślę, że dojdziemy do wynagrodzenia z Karty Nauczyciela, ale na pewno nie w pierwszych latach działalności – tłumaczy dyrektor. - Pod względem finansowym nie jest łatwo, z panią prezes musimy główkować, by wszystko dopiąć, czasem nie śpimy po nocach. Chcemy, by szkoła się rozwijała. W przyszłym roku otworzymy 6 klasę, w planach mamy też uruchomienie gimnazjum.

Utrzymanie placówki korzystając jedynie z dotacji oświatowej jest niezwykle trudne. Dlatego Pietrzyków szuka dofinansowania na zewnątrz, bierze udział w konkurach i projektach. W zeszłym roku udało się wygrać dwie pracownie multimedialne w konkursie Tesco dla Szkół, a w projekcie prowadzonym przez bank PKO BP Zimowe Oszczędzanie z SKO - laptop, rzutnik i tablicę interaktywną. Uczniowie dostali też paczki świąteczne ufundowane przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Szkołą interesują się media – pisał o niej m.in. miesięcznik EduFakty.

- Pierwszy, najtrudniejszy rok już za nami. Odwiedziło nas kilku dyrektorów szkół, którzy pytali, czy to się uda? Jestem przekonana, że warto walczyć o szkołę – podsumowała dyrektor.

Niepubliczna Szkoła w Pietrzykowie - zobacz zdjęcia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wrzesnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto