Okazało się, że Włochy, podobnie jak Francja, słyną z serów. Mieszkańcy Italii jedzą je chętnie i często, nie ograniczając się do sztampowego parmezanu i mozzarelli. Do wyboru mają około 400 ich gatunków, z fantastyczną mozzarellą burrata na czele. Charakterystyczna miękka masa w twardej, chrupiącej skórce nadaje się do spożycia tylko przez trzy dni po wyprodukowaniu, nic zatem dziwnego, że trudno ją spotkać w Polsce.
warsztaty kuchni azjatyckiej z Katarzyną Bartoń
Kolejnym elementem łączącym Italię z Francją są wina. 400 odmian autochtonicznych i ponad 500 obcych sprawia, że warto sięgnąć po coś innego niż oklepane chianti. Katarzyna Barton szczególnie poleca barolo (zwane także winem królów), którego historia sięga okresu zjednoczenia Włoch oraz barbaresco, wino otrzymywane z tego samego szczepu winogron co barolo, czyli nebbiolo.
Największym jednak zaskoczeniem jest czekolada. Okazuje się, że Włosi mają tu tradycje niewiele mniejsze niż Belgowie, czy Szwajcarzy. Godna polecenia jest wykonywana tylko ze specjalnie selekcjonowanych ziaren kakaowca czekolada rodzinnej firmy Amadei. Jako ciekawostkę podam, że najdroższa czekolada na świecie, Porcelana, to właśnie wyrób tego przedsiębiorstwa, a każda niespełna półkilogramowa tabliczka jest indywidualnie znakowana kolejnym numerem. Porcelana to półprzezroczysta czekolada biała, jako jedyna na świecie produkowana z ziaren tylko jednej odmiany kakaowca, uprawianej w Wenezueli.
Dla wielu zapewne zaskakujący będzie fakt, że o kuchni włoskiej nie można powiedzieć, że to kuchnia śródziemnomorska. A to dlatego, że menu południa i północy kraju bardzo się od siebie różni. Bogatsza i chłodniejsza północ zjada więcej mięsa, a biedniejsze i gorące południe warzyw. I to właśnie kuchnię południa możemy nazwać śródziemnomorską.
Jeszcze jednym zaskoczeniem może być fakt, że spaghetti nie podaje się jako dania głównego. To, podobnie jak minestrone, danie pierwsze, po którym na stół podaje się danie główne - najczęściej mięso z sosem, ale już bez ziemniaków, tylko z pieczywem, które Włosi maczają w sosie.
Kolejne warsztaty odbędą się 22 maja i dotyczyć będą kuchni francuskiej. Niestety, wszystkie miejsca są już zajęte. Ostatnie wolne miejsca są jeszcze na warsztaty pokazowe kuchni afrykańskiej (5 czerwca). Koszt warsztatów to 15 złotych oraz na warsztaty kuchni włoskiej (29 maja) i afrykańskiej (18 czerwca) ze wspólnym gotowaniem, gdzie każdy uczestnik będzie mógł nie tylko zobaczyć i spróbować potraw, ale i sam ugotować niecodzienne dania. Koszt takich warsztatów to 90 złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?