Człowiek Roku 2014 - nominowany Jerzy Osypiuk.
Co ciekawe pan Jerzy nie jest rodowitym neklaninem, pochodzi z lubelszczyzny, a na zachód kraju przyjechał za pracą - przez wiele lat uczył w szkołach w Targowej Górce i Nekli.
- Człowiek, który mieszka w określonym środowisku powinien interesować się tym, co go otacza – twierdzi społecznik z Nekli.
Wszystko zaczęło się od poszukiwań patrona szkoły w Targowej Górce, które odbiły się echem w regionie. Działo się to w czasach, kiedy nie było jeszcze internetu. Jedyną pomocą służyły zbiory Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i innych bibliotek. Z opracowań wyłoniła się postać generała Antoniego Amilkara Kosińskiego, współtwórcy Legionów Polskich we Włoszech, który w 1811 roku osiadł w Targowej Górce. Jego właśnie wybrano na patrona szkoły.
Człowiek Roku 2014 - głosuj na Jerzego Osypiuka wysyłając sms pod nr WCR.2 na numer 72355
Dzięki temu, że do Jerzego Osypiuka, znanego z zainteresowań historycznych, trafiła rodzina Maćkowiaków z australijskiej Adelajdy szukająca śladów przodków, Nekla przypomniała sobie o Olędrach, osadnikach pochodzenia niemieckiego żyjących tu przed laty. Pan Jerzy pomógł w odnalezieniu gospodarstwa, z którego wywodziła się Anna Eleonora Kriese, protoplastka rodu. W maju 1846 roku, wyszła za katolika Antoniego Maćkowiaka z Podstolic i wkrótce z grupą okolicznych luteran wyruszyli w podróż do Australii.
- W Siedleczku do dziś stoi stara, nieużywana chatynka, gdzie żyła Anna Eleonora Kriese - wyjaśnia badacz. - Dla Maćkowiaków jest relikwią. Kiedy przyjeżdżają do Nekli zawsze ich tam zabieram – dotykają, wzruszają się.
Wkrótce w korespondencji z Australijczykami pojawił się temat opuszczonych cmentarzy ewangelickich.
- Zapaliła mi się w głowie czerwona lampka - wspomina Jerzy Osypiuk. - Przechodząc koło zarośniętych cmentarzy nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie one mają znacznie dla Australijczyków. Wiedziałem o 3-4 takich miejscach, okazało się jednak że było ich 8. Ta sprawa była impulsem do renowacji cmentarzy, ale też do zainteresowania się losami osadników i badania ich historii.
Odnową nekropolii zajął się Społeczny Komitet Renowacji Olęderskich Cmentarzy zachęcony przez arcybiskupa Henryka Muszyńskiego i biskupa Wojciecha Polaka. Akcję podsumowano w 2005 roku – na uroczystość przyjechało 12 potomków Olędrów z antypodów. W kolejnych latach oznaczono w gminie Szlak Osadnictwa Olęderskiego, zorganizowano też prelekcje historyczne, wystawy fotograficzne, koncerty i warsztaty wokalne, konkursy literackie. Co roku przyjeżdżają do Nekli kolejne rodziny pochodzenia olęderskiego.
Historyczna pasja Jerzego Osypiuka nie zawęża się tylko do Olędrów. Ze szkołą w Targowej Górce współpracował przy projekcie edukacyjnym „Stąd mój ród”, który zaowocował nawiązaniem kontaktów mieszkańców z potomkami rodziny Karłowskich, do której niegdyś należał majątek w Mystkach.
- Z odkrywaniem historii łączy się dreszcz emocji – mówi pasjonat. - Wokół lokalnych dziejów, losów mieszkańców można też zbudować ciekawą promocję gminy.
Prezes Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego i członek Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego „Gniazdo” przyznaje, że jeszcze wiele tematów czeka na opracowanie.
W 2013 roku NSK przeprowadziło projekt historyczno-genealogiczny poświęcony zasłużonej rodzinie Wojtkowiaków. W ostatnim roku wydało m.in. „Słownik wielkopolskich emigrantów, podróżników i ludzi morza” autorstwa Mariusza Borowiaka i publikację Michała Pawełczyka „Ziemia Nekielska i jej mieszkańcy w I wojnie światowej. Lista ofiar”.
W tym roku stowarzyszenie zamierza m.in. wydać wzbogaconą o nowe informacje publikację Michała Pawełczyka „Ziemia nekielska w powstaniu wielkopolskim” oraz przygotowywany przez prezesa zbiór wspomnień mieszkańców z II wojny światowej „Za to, że byli Polakami”.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?