Casting do pokazu mody we Wrześni [ZDJĘCIA]

Casting do pokazu mody we Wrześni. W cichym holu hali sportowej przy Kosynierów rozbrzmiewa stukot wysokich obcasów. Dziś zamiast sportowców będzie walczyć dwanaście ślicznych dziewcząt. Nagroda to udział w pokazie mody czterech wrzesińskich projektantek podczas Moda Wrze! Fashion Show.

Pokaz mody Marioli Staniszewskiej

Dla Karoliny Galant to nie jest pierwszy casting. Jeśli przejdzie dalej, nie będzie to także pierwszy pokaz. Modeling to moja pasja - wyznaje mi na schodach przed salą nastolatka - chciałabym się w tym kierunku rozwijać, przynajmniej przez jakiś czas. Wiadomo, że nie jest to zajęcie na stałe, oprócz pozowania mam jeszcze inne pasje, ale teraz jest czas, żebym mogła rozwijać właśnie tę.

Dla większości dziewczyn to jednak pierwsze spotkanie z wybiegiem. Nic dziwnego, Września to nie jest miejsce, gdzie często odbywają się pokazy mody, a już zorganizowane przez profesjonalną agencję to prawdziwy rarytas. Moda Wrze będzie pierwszym. Decyzję podjęłam spontanicznie - deklaruje Agata Makowska - przeczytałam ogłoszenie i jestem. O pokazie myślę jak o dobrej zabawie. Nie wiążę z nim żadnych zawodowych nadziei, nie planuję następnych castingów.

W niewielkiej sali ciągły ruch. W jednej chwili dziewczyny rozmawiają na pozór spokojnie, by nagle poderwać się do mierzenia i fotografowania. Przed obiektywem cały luz pryska, zamiast uśmiechu na twarzy w oczach pojawia się pytanie, czy się nadaję. Bo już za chwilę trzeba będzie przedefilować w wysokich szpilkach pod surowym okiem organizatorek.

Niełatwo być swobodną, gdy z jednej strony słychać trzask migawki, a broda uparcie nie chce się ułożyć we właściwej pozycji, a z tyłu dobiegają strzępki poleceń wydawane poprzedniczkom: rozluźnij dłonie, pomachaj trochę rękami.

Na co zwracam uwagę przy doborze modelek? - zastanawia się Karolina Maćkowiak z Zoomy Fashion - Na ogólne proporcje, sprężystość w chodzie, no i na wzrost. Dziewczyna musi mieć co najmniej 175 cm. Reszty można się nauczyć.

Jeszcze nie tak dawno każda młoda dama marzyła, by zostać modelką lub aktorką. Dziś musi być inaczej, bo na casting, który daje szansę występu na prawdziwym wybiegu zgłosiło się ledwie 12 dziewcząt, czyli o trzy mniej niż potrzeba, a miejscowe Dwa Teatry z mizernym skutkiem poszukują od dwóch miesięcy nowych twarzy.

Być może każdy chce być celebrytą, który znany jest nie z tego, co robi, ale z tego, że jest znany, a może zniechęcają wysokie wymagania. W końcu nie każdy ma odwagę wystawić swój talent i umiejętności na krytykę, która przychodzi nam dziś zdecydowanie zbyt łatwo.

Nie wiemy, która z dwunastu dziewcząt wystąpi trzeciego maja prezentując stroje Katarzyny Szymańskiej, Marceliny Nogali, Sylwii i Mai Kosmowskich i Weroniki Siemiątkowskiej. Wiemy tylko, że nie pozostaną same na przeciw setek par oczu. Jak zapewnia Marzena Tabaczyńska, dyrektor WOK, oprócz pokazu mody zobaczymy popisy taneczno-wokalne wrzesińskich szkół artystycznych i sekcji WOK.