Burmistrz Tomasz Kałużny: "Nie planuję zmian „w zespole”"

Po wyniku widać, że zaufanie do starego-nowego burmistrza, nie słabnie. Wręcz przeciwnie. Co prawda frekwencja w tym roku była wyższa, jednak nie można nie zauważyć, że burmistrz, który miał trzech kontrkandydatów, zdobył 12269 a cztery lata temu "tylko" 8925.

Dodajemy, że frekwencja w roku 2014 wyniosła 36,92 % w tym roku 53 %.

Jakie Tomasz Kałużny ma plany, czy doczekamy się zmian na stanowiskach wiceburmistrzów? Zapytaliśmy. - Najważniejszym zadaniem jest budowa obwodnicy Wrześni. Wielkie i drogie zadania, ale niezbędne jest wyprowadzenie ruchu, zwłaszcza ciężarowego, z centrum miasta. Chcemy by dzięki tej inwestycji ulice Gnieźnieńska, Daszyńskiego, Kolejowa, Wrocławska stały się ulicami gminnymi, bez TIR-ów. To kwestia bezpieczeństwa, hałasu, spalin - wylicza. - Co do innych zadań to chcemy zbudować salę koncertową na ponad 600 osób. Miasto się rozrasta i przestarzałe rozwiązanie sali we Wrzesińskim Ośrodku Kultury (który zresztą remontujemy) uniemożliwia organizację dużych koncertów. Jest całe mnóstwo mniejszych zadań, jak wspomniany remont WOK-u, rozbudowa szkoły nr 2, budowa kolejnych boisk, no i oczywiście dróg, chodników, ścieżek rowerowych, bo tego oczekują mieszkańcy nowych i nie tylko nowych osiedli. Trudno wymienić wszystkie zadania, bo często rodzą się one „na bieżąco”. Ważna będzie także sprawa zieleni i wyglądu miasta, bo tego też mieszkańcy sobie życzą. Powoli i „pod kontrolą” będziemy rozwijać komunikację miejską - podkreśla.

Co do ewentualnych zmian na stanowiskach wiceburmistrzów - Tomasz Kałużny - przyznaje, że nie planuje żadnych zmian w "zespole".